Nie wszystko, co skuteczne, musi piec, szczypać i złuszczać skórę płatami. Poznaj kwas szikimowy — delikatny, ale wyjątkowo skuteczny składnik pochodzenia roślinnego. Z natury cichy bohater, ale w pielęgnacji działa jak ekspert: wygładza, oczyszcza, rozjaśnia. Brzmi jak bajka? Zatem sprawdź, czy to składnik, który warto wprowadzić do swojej pielęgnacyjnej rutyny.
Kwas szikimowy to naturalny związek organiczny zaliczany do grupy kwasów AHA (alfa-hydroksykwasów). Jego nazwa pochodzi od japońskiej rośliny shikimi, czyli anyżu gwiazdkowego. To właśnie z tej rośliny początkowo pozyskiwano kwas szikimowy. Dziś produkuje się go również syntetycznie, ale wciąż ma status składnika pochodzenia naturalnego, więc spokojnie, nie zrobisz nim chemicznej rewolucji na twarzy. W składzie kosmetyków znajdziesz go pod nazwą Shikimic Acid.
Co ciekawe, kwas szikimowy jest też surowcem wykorzystywanym w produkcji Oseltamiwiru, czyli leku przeciwwirusowego, który możesz znać pod nazwą Tamiflu. Jednak nie martw się, to nie znaczy, że Twój krem działa jak antybiotyk 😅. W kosmetykach kwas szikimowy nie leczy grypy, tylko zajmuje się Twoją skórą, i robi to naprawdę dobrze!
Kwas szikimowy działa skutecznie, ale przy tym bardzo delikatnie, więc sprawdzi się nawet przy wrażliwej, reaktywnej cerze. To jeden z nielicznych kwasów, który reguluje wydzielanie sebum, działa przeciwzapalnie, złuszcza i nawilża. Wszystko to zawarte w jednym składniku.
Dzięki swoim właściwościom świetnie sprawdza się w pielęgnacji cery problematycznej i cery trądzikowej. Kwas szikimowy działa antybakteryjnie, odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, a także hamuje rozwój bakterii Cutibacterium acnes odpowiedzialnych za stany zapalne. A co najważniejsze, robi to bez przesuszania skóry. Złuszcza, ale bardzo łagodne — nie musisz się martwić podrażnieniem skóry czy łuszczeniem naskórka.
Inną z cenionych właściwości kwasu szikimowego jest to, że wyrównuje koloryt skóry i z czasem pomaga rozjaśnić przebarwienia na twarzy. Ma również działanie antyoksydacyjne, a to oznacza, że chroni przed szkodliwym wpływem wolnych rodników i przedwczesnym starzeniem. Cera staje się bardziej świeża i zregenerowana.
Na dodatek wspiera naturalną odnowę komórkową, więc delikatnie spłyca drobne zmarszczki, poprawia elastyczność i wygładza skórę. To bonus, który doceni każda cera, niezależnie od wieku!
Z kwasami w pielęgnacji bywa różnie. Niektóre trzeba dozować, inne można stosować bez większego stresu. Na szczęście nie ma co się obawiać w przypadku kwasu szikimowego, gdyż to jedna z najmniej problemowych opcji. Jeśli chcesz wyciągnąć z jego działania maksimum, stosuj go regularnie. Możesz sięgnąć po tonik, serum albo krem. Wybór należy do Ciebie, zdecyduj się na to, co lubisz i czego potrzebujesz w swojej codziennej pielęgnacji.
Jak w przypadku wszystkich kwasów, wieczór to najlepszy czas na aplikację, bo wtedy skóra lepiej chłonie składniki aktywne, a Ty nie musisz się martwić promieniowaniem UV. Rano natomiast zawsze nakładaj krem z filtrem przeciwsłonecznym, nawet jeśli nie jesteś na egzotycznych wakacjach. Kwas szikimowy nie jest bardzo fotouczulający, ale ostrożność nigdy nie zaszkodzi.
W pielęgnacji naprawdę wiele zależy od dobrze dobranych połączeń. Kwas szikimowy świetnie dogaduje się z wieloma składnikami i może być wartościowym wsparciem w różnych etapach pielęgnacyjnej rutyny.
Choć kwas szikimowy jest delikatny, to nadal jest składnikiem aktywnym, a takich lepiej nie mieszać z innymi składnikami bez planu. Niektóre połączenia mogą po prostu nie służyć Twojej cerze, nawet jeśli osobno działają znakomicie.
Kwas szikimowy działa wolniej niż np. kwas glikolowy czy retinol, ale jego największą siłą jest to, że nie sieje spustoszenia na Twojej cerze. Działa subtelnie, ale konsekwentnie. Zatem, jakie efekty możesz zaobserwować przy regularnym stosowaniu?
Pierwsze efekty stosowania kwasu szikimowego mogą pojawić się już po 2-3 tygodniach, jednak pełne rezultaty będziesz w stanie dostrzec dopiero po 6-8 tygodniach. Miłym zaskoczeniem jest to, że nie musisz obawiać się typowego „wysypu”, który często towarzyszy innym składnikom aktywnym.
Jeśli po przeczytaniu o działaniu i efektach kwasu szikimowego masz ochotę wrzucić go od razu do swojej codziennej pielęgnacji – spokojnie, jesteś na dobrej drodze 😊. Zanim jednak klikniesz „dodaj do koszyka”, poświęć chwilę na coś równie ważnego, czyli bezpieczeństwo stosowania tego składnika.
Pomimo że kwas szikimowy należy do grupy kwasów AHA, to na tle innych kwasów wypada naprawdę grzecznie – jest delikatny i nie wywołuje silnych podrażnień skóry. Nie oznacza to jednak, że można go stosować zupełnie bezrefleksyjnie. Jak każdy składnik aktywny, ma swoje ograniczenia.
Kwas szikimowy to bezpieczny wybór, ale nie oznacza to, że można go używać całkowicie w ciemno. Twoja skóra podpowie Ci, kiedy to nie jest jeszcze ten moment. Lepiej odłóż kwas szikimowy, jeśli:
Nawet najłagodniejszy kwas może zrobić więcej szkody niż pożytku, jeśli trafi na skórę w złym momencie. Pamiętaj, że pielęgnacja to nie wyścig, tylko troska o siebie 😊.
Ciąża to czas, kiedy zwraca się szczególną uwagę na to, co nakłada się na twarz. Kwas szikimowy działa głównie powierzchniowo, nie wnika głęboko w skórę i nie przedostaje się do krwioobiegu, dlatego wielu specjalistów uważa go za odpowiedni nawet dla przyszłych mam.
Nie można jednak zapominać, że każda skóra jest inna, a ciąża potrafi zmienić jej potrzeby i reakcje. Dlatego nawet przy tak delikatnym składniku, najrozsądniej będzie skonsultować się ze swoim lekarzem prowadzącym. Jest to ważne, zwłaszcza jeśli masz poważne problemy skórne, alergie albo planujesz stosować więcej niż jeden aktywny składnik.
Kwas szikimowy to nie jest jedyny kwas, który możesz stosować w trakcie ciąży, czy podczas karmienia maluszka. Koniecznie sprawdź poradnik Natalii: kwasy w ciąży – jakie są bezpieczne. To praktyczny przewodnik, dzięki któremu dowiesz się, jak wspierać skórę w tym wyjątkowym czasie.
W świecie pielęgnacji łatwo się pogubić. Może jednak wcale nie chodzi o to, żeby eksperymentować z niezliczoną ilością składników, ale znaleźć taki, który naprawdę działa, a jednocześnie nie obciąża skóry. Kwas szikimowy to doskonały wybór, jeśli pragniesz skutecznych efektów bez przeładowania codziennej rutyny.
Pamiętaj, że dobry składnik nie zawsze musi być popularny. Czasem to właśnie te, które działają dyskretnie, dają najwspanialsze rezultaty. Może nie zakochasz się od pierwszego użycia, ale kto wie —może to będzie pielęgnacyjna relacja na lata 😉.
Nie wiesz które produkty wybrać? Nasi kosmetolodzy Ci pomogą! Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji online i dowiedz się, które produkty są najbardziej odpowiednie dla Ciebie 👉Umów się na spotkanie z kosmetologiem!
Podobał Ci się ten wpis?