Jeśli Twoje włosy żyją własnym życiem, puszą się nawet wtedy, kiedy nie powinny i łatwo się łamią, możliwe, że są wysokoporowate. Da się je ogarnąć, trzeba tylko poznać je lepiej. W tym wpisie opowiem Ci, czym właściwie jest porowatość włosów i jak rozpoznać, czy Twoje pasma należą do tej najbardziej wymagającej grupy. Pokażę Ci też, jak o nie dbać, żeby z Tobą współpracowały jak należy 🌸.
📢 To warto zapamiętać:
Porowatość włosów zależy od stopnia odchylenia łusek. Od tego zależy, jak włosy reagują na wilgoć, kosmetyki, temperaturę i całą resztę naszej codziennej pielęgnacji. Wyróżniamy trzy typy porowatości:
Najłatwiej określić porowatość włosów, wykonując prosty test na porowatość włosów. Znajomość porowatości swoich włosów sprawi, że będzie Ci łatwiej dobrać odpowiednie produkty dopasowane do ich potrzeb.

Wysokoporowate włosy to takie, które mają bardzo otwarte są łuski włosa. Przez to reagują one mocniej na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, jak pogoda, nieodpowiednie kosmetyki, ciepło, nawet na to, jak ich dotykasz.
Wysoka porowatość może być po prostu cechą Twoich włosów od urodzenia. Najczęściej jednak odpowiada za nią to, co robimy na co dzień. Do głównych winowajców należą:
Wszystkie te czynniki prowadzą do stopniowego odchylania łusek włosa, a gdy te zostają otwarte na stałe, to zaczyna się problem.
Jeśli zastanawiasz się, jak właściwie wyglądają włosy wysokoporowate, to są to pasma, które często żyją własnym życie. Nic Ci to nie mówi? Poniżej przedstawiam cechy wysokoporowatych włosów:
Jeśli większość z tych cech brzmi jak opis Twojej codzienności, to bardzo prawdopodobne, że masz włosy wysokoporowate. Jednak nie martw się – przy odpowiedniej pielęgnacji, ten typ potrafi odwdzięczyć się poprawą kondycji włosów. Zaraz opiszę Ci, jak możesz tego dokonać!
Zacznijmy od kosmetyków, bo przy włosach wysokoporowatych dobrze dobrane robią wielką różnicę. Produkty, które potrafią wygładzić łuski, zatrzymać wilgoć, mogą dać Twoim pasmom więcej stabilizacji. Warto mieć świadomość, jak w prawidłowy sposób pielęgnować włosy wysokoporowate, aby odwdzięczyły Ci się pięknym i zdrowym wyglądem.
Przy włosach wysokoporowatych najważniejsze jest to, żeby nie dokładać im stresu podczas mycia. Dlatego na co dzień najlepiej sprawdzają się delikatne szampony bez silnych detergentów (SLS i SLES). Od czasu do czasu przyda się mocniejszy szampon oczyszczający. Taki „rypacz” stosuj jednak tylko raz na kilka myć, żeby nie wypłukać z włosów wszystkiego, co dobre. Podczas mycia skup się zawsze na skórze głowy. Szampon pozwól, żeby sam spłynął po długości włosów, bez intensywnego pocierania.
Świetną opcją jest też metoda kubeczkowa, czyli rozcieńczanie szamponu wodą przed nałożeniem go na skórę głowy. Taki rozwodniony szampon działa znacznie łagodniej, lepiej się rozprowadza i nie obciąża ani skóry, ani włosów. A jeśli chcesz jeszcze bardziej ochronić pasma podczas mycia, możesz spróbować metody OMO, ale o niej opowiem Ci szerzej w dalszej części wpisu 😉.
Nie ma co owijać w bawełnę – odżywka to jeden z najważniejszych i podstawowych produktów w Twojej pielęgnacji. W odżywkach warto wybierać formuły z naturalnymi składnikami, które dodatkowo wygładzą włosy. Wysokoporowate włosy kochają emolienty, bo to właśnie one domykają łuski i dają efekt gładkości. Dobrze też reagują na lekkie proteiny (np. roślinne), ale w odżywce stawiaj przede wszystkim na to, co wygładza włosy. Odżywka powinna dawać efekt miękkości od razu po spłukaniu, więc jeśli włosy przestały się puszyć i lepiej się układają, to znaczy, że nastąpił strzał w dziesiątkę z zaspokojeniem potrzeb Twoich niesfornych pasm!
Maska powinna działać mocniej niż odżywka, czyli porządnie nawilżać i odżywiać. Wysokoporowate włosy kochają maski, które mają składniki odżywcze, jak ceramidy, aminokwasy czy masła roślinne, które jednocześnie wygładzą i chronią włosy przed dalszymi uszkodzeniami. To świetna opcja nie tylko dla wysokoporów, ale też dla włosów suchych, które potrzebują solidnej dawki odżywienia.
Regularność ma w również tym przypadku spore znaczenie. Stosuj ją raz lub dwa razy w tygodniu, a zobaczysz, że włosy przestaną być tak kapryśne i będą się zachowywać jakby coś tchnęło w nie życie 😮💨.
Shhh… powiem Ci w tajemnicy, że olejek to tajna broń w przypadku włosów wysokoporowatych. Oleje wnikają do wnętrza włosa, uzupełniają ubytki i wzmacniają jego strukturę od środka. Dodatkowo bardzo dobrze zabezpieczają włosy. Najlepiej reagują na oleje z dużą ilością kwasów omega-3 i omega-6. Najlepsze oleje roślinne do włosów wysokoporowatych to:
Wyżej opowiedziałam Ci jakie oleje sprawdzą i jakie produkty warto kupić. Teraz opowiem krótko o tym, jak przeprowadzić olejowanie włosów i wprowadzić je do swojej rutyny pielęgnacyjnej. Wysokoporowate pasma mają rozchylone łuski, więc olej ma gdzie znaleźć swoje miejsce, więc regularne olejowanie przynosi naprawdę szybkie efekty. Już po kilku zastosowaniach zobaczysz różnicę w ich wyglądzie – mniej matu, więcej miękkości. Możesz olejować na różne sposoby, ale najbardziej polecam na mokre włosy lub na podkład (np. aloes), aby Twoje włosy dostały dodatkowego zastrzyku nawilżenia.
Niezależnie od metody olej trzymaj minimum 1-2 godziny, a najlepiej przez całą noc, żeby miał czas zadziałać. No i ważna rzecz, nie przesadzaj z częstotliwością. Codzienne olejowanie może zrobić więcej szkody niż pożytku. Najlepiej zacząć od 1-2 razy w tygodniu i obserwować, jak reagują.
Po więcej praktycznych porad na start sprawdź koniecznie wpis: Olejowanie włosów – jak zacząć? ✨
Skupmy się na chwilę na pewnej ważnej kwestii, czyli połączeniu równowagi PEH oraz metodzie OMO. Jest to mocne zestawienie, które wprowadzenie może przynieść Ci znacznie bardziej lśniące włosy i ogólną poprawę ich kondycji.
OMO to skrót od odżywka-mycie-odżywka. Wygląda to tak: najpierw nakładasz odżywkę, potem myjesz włosy szamponem, a na koniec znów sięgasz po odżywkę lub maskę. Pierwsza odżywka tworzy lekką barierę ochronną przed szamponem, dzięki czemu włosy nie tracą tyle wilgoci i nie są dodatkowo szorstkie po myciu. To właśnie to sprawia, że metoda OMO jest tak lubiana przez osoby z wysokoporami.
Równowaga PEH to podstawa pielęgnacji włosów i klucz do pięknego wyglądu włosów wysokoporowatych. Chodzi o to, żeby dostarczać kosmykom tego, czego aktualnie potrzebują, w odpowiednich proporcjach:
Najważniejsze jest to, że równowaga PEH jest indywidualna. Każde włosy mają inne potrzeby, reagują na pogodę inaczej i mogą domagać się różnych proporcji składników. Zachęcam Cię do sprawdzenia wpisu: równowaga PEH w pigułce – zapoznaj się jeszcze lepiej z tym sposobem świadomej pielęgnacji.
Kluczem do szczęścia wysokiej porowatości włosów jest to, żeby nie traktować ich na siłę, tylko otoczyć troską 🥰. Ważna jest pielęgnacja włosów wysokoporowatych, która wygładzi łuski, zatrzyma wilgoć i doda im nieco spokoju. Oprócz dobrze dobranych kosmetyków, ważne, aby wprowadzić kilka prostych zasad.
Jak widzisz, nie ma tu nic skomplikowanego. Chodzi o to, żeby codzienność Twoich włosów była spokojniejsza i bardziej świadoma. Na początku spróbuj wprowadzić jedną lub dwie zmiany, a kiedy wejdzie ci to w nawyk, dodaj następne.
Tak, da się obniżyć porowatość włosów, nawet jeśli dziś Twoje pasma są mocno rozchylone, szorstkie i reagują absolutnie na wszystko. Przy regularnej pielęgnacji Twoje włosy staną się gładsze i zauważysz zmianę ich porowatości na niższą. Ale właśnie – najważniejsza jest systematyczność i cierpliwość. Włosy potrzebują czasu, żeby odbudować strukturę, wyrównać łuski i przyzwyczaić się do lepszej pielęgnacji. Jednorazowa maska czy sporadyczne olejowanie nie wystarczy.
Nie da się ukryć, że wysokopory to wymagający typ włosów, jednak kiedy już poznasz ich potrzeby, mogą Ci się odpłacić znacznie lepszą kondycją. Najważniejsza jest delikatność, regularność i świadome dobieranie pielęgnacji. Jak jest u Ciebie? Czujesz, że Twoje włosy są wysokoporowate, czy dopiero próbujesz to rozgryźć? 💌
Po więcej inspiracji i wskazówek o włosowych problemach koniecznie zajrzyj do innych naszych wpisów. Może akurat któryś z nich będzie dla Ciebie strzałem w dziesiątkę:
Nie wiesz które produkty wybrać? Nasi kosmetolodzy Ci pomogą! Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji online i dowiedz się, które produkty są najbardziej odpowiednie dla Ciebie 👉Umów się na spotkanie z kosmetologiem!
Podobał Ci się ten wpis?