Zimowe poranki to nie tylko szron na szybach i smagający policzki mróz – dla wielu osób są synonimem elektryzujących się włosów. Czy gdy tylko zdejmujesz czapkę, Twoje włosy sterczą na wszystkie strony, unosząc się i odpychając w niekontrolowany sposób? Elektryzowanie włosów to codzienne, lekko irytujące zjawisko, ale na szczęście istnieje na nie rozwiązanie. Czytaj dalej, aby poznać sposoby na utrzymanie Twoich włosów w ryzach. 😊
Elektryzowanie się włosów to nic innego jak elektrostatyka – taki proces zachodzi, kiedy na włosach gromadzą się ładunki elektryczne. Twoje naładowane dodatnio kosmyki ocierają się o inny materiał i stykają się z innymi jonami naładowanymi dodatnio, co skutkuje ich wzajemnym odpychaniem się od siebie i unoszeniem. Jesienią i zimą z pewnością częściej nosisz czapki, przez co Twoje włosy stają się bardziej podatne na dodatkowe naładowanie.
Przede wszystkim brak nawilżenia. Szorstkie i przesuszone włosy są znacznie bardziej podatne na to zjawisko elektryzowania. Szczególnie zimą, kiedy przebywasz w klimatyzowanych pomieszczeniach, wychodzisz na zimne powietrze czy nosisz czapkę, Twoje włosy narażone są wysuszenie.
Do elektryzowania przyczyniać mogą się również inne czynniki, w tym:
Elektryzowanie się włosów to prawdziwa zmora sezonu zimowego, jeden z wielu włosowych problemów jesienią i zimą. Pocieszę Cię jednak, bo istnieje sporo sposobów na zapobieganie elektryzowaniu.
Przede wszystkim zwróć uwagę na utrzymywanie równowagi PEH i stosowanie odpowiedniej ilości humektantów i emolientów w swojej pielęgnacji włosów. Każda głowa potrzebuje czegoś innego, więc oczywiście dobierz częstotliwość i rodzaj produktów do swoich potrzeb i porowatości swoich włosów. Wiele osób, bojąc się obciążenia, nakłada odżywki i maski od ucha w dół – jednak jeśli nosisz szalik, nie pomijaj miejsca nad karkiem.
Po umyciu warto zastosować produkty, które mają w składzie ocet jabłkowy. Pomoże Ci wygładzić Twoje kosmyki, nabłyszczyć je, a do tego zadziała antystatycznie, przez co ograniczy elektryzowanie oraz puszenie.
Zabezpieczaj też suche końcówki włosów odżywkami bez spłukiwania, olejkami, serum lub kremami dobranymi do ich struktury i potrzeb. Wybieraj kosmetyki dedykowane włosom elektryzującym się – ułatwi to ich rozczesywanie i zniweluje ich puszenie.
Mówi się, że „zimna woda zdrowia doda” i niektórzy uważają, że podobnie jest w przypadku włosów. Możesz więc spróbować na koniec mycia polać swoje kosmyki chłodną wodą, by domknąć ich łuski – ale byłabym ostrożna z tą czynnością, jeśli wiesz, że Twoje włosy są wrażliwe na zmiany temperatur. 🙂
W tym okresie możesz sobie pozwolić na częstsze olejowanie. Elektryzujące się włosy zdecydowanie potrzebują dociążenia i oleje świetnie się do tego nadadzą. Jeśli nie przepadasz za tym procesem, możesz wymieszać olejki z maską – pamiętaj jednak by je dokładnie zemulgować, ponieważ emolienty takie jak np. masła roślinne (shea itp.), oleje naturalne, mają tendencję do przeciążania.
Ucierpieć mogą nie tylko włosy, ale również skalp, który w sezonie grzewczym często staje się przesuszony, napięty i swędzący. Już podczas mycia zadbaj o odpowiednie nawilżanie włosów i skóry głowy, stosując kosmetyki bogate w substancje takie jak aloes, mocznik, alantoina czy pantenol. Warto także zmienić szampon na łagodniejszy. Pamiętaj jednak, by raz na jakiś czas umyć włosy szamponem oczyszczającym, by nie odpuścić do nagromadzenia osadów. Zdrowy skalp = zdrowe włosy. 😊
Ryzyko elektryzowania zwiększają też produkty z tworzyw sztucznych, dlatego do czesania włosów wybieraj produkty zawierające naturalne włosie. Wyrzuć z głowy pomysł robienia tego plastikowymi szczotkami czy grzebieniami i przerzuć się na te z naturalnych włókien. Regularnie też czyść swoje akcesoria do czesania – w miarę możliwości kosmetykami o działaniu antystatycznym.
Jeśli Twoja suszarka posiada funkcję jonizacji, to jest to właśnie ten moment, kiedy warto zacząć z niej korzystać. To samo tyczy się każdego innego urządzenia do stylizacji. Suszenie włosów może przyczynić się do ich elektryzowania się, więc unikaj ich nadmiernego przegrzewania. Staraj się też stylizować fryzurę na sucho – mokre włosy są bardziej wrażliwe na łamanie się i właśnie elektryzowanie. Nie zapominaj również o termoochronie podczas stylizacji włosów, dzięki której ograniczysz możliwe uszkodzenia. Warto też zaopatrzyć się w dobry lakier do włosów – utrzyma on fryzurę na swoim miejscu.
Nie tylko stylizacja czy mycie włosów mają wpływ na elektryzowanie się włosów. Odpowiednio dobrane upięcia i fryzury mogą ograniczyć odstawanie kosmyków na wszystkie strony. Decyduj się częściej na luźne koki i kucyki, które zapobiegają elektryzowaniu – dzięki nim Twoje włosy będą miały mniej kontaktu z innymi materiałami. Podobnie jest z krótkimi cięciami i delikatnymi falami lub lokami – ograniczysz dzięki nim możliwość elektryzowania.
Pamiętaj, że zniszczone włosy z rozchylonymi łuskami elektryzują się najbardziej. Dlatego nie odkładaj rozpoczęcia świadomej pielęgnacji na później i zacznij pracować nad równowagą PEH, regularnie podcinaj włosy i chroń je przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Istnieją też kreatywne sposoby na elektryzujące się włosy z wykorzystaniem przedmiotów, które z pewnością masz w domu – ja sama nie testowałam ich wszystkich, dlatego koniecznie daj znać w komentarzu, jeśli wypróbujesz któryś z tych tipów:
Mam nadzieję, że przekonałam Cię do tego, że z łatwością możesz wpłynąć na proces elektryzowania się swoich włosów. Eksperymentuj z różnymi produktami i technikami, by znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie. Wypróbuj również domowe sposoby na elektryzowanie się włosów i regularnie dbaj o ich stan. Założę się, że szybko zauważysz pierwsze efekty!
Potrzebujesz sprawdzonych kosmetyków do pielęgnacji włosów? Sprawdź, które z nich polecają nasi kosmetolodzy!
Mam nadzieję, że teraz wiesz, co robić i jak ogarnąć swoje elektryzujące się włosy. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, napisz do nas na Facebooku bądź Instagramie lub zadzwoń na nr 22 602 28 32. Możesz także skorzystać z naszej konsultacji kosmetologicznej, podczas której kosmetolog dobierze odpowiednią pielęgnację do Twojej skóry oraz włosów.
Podobał Ci się ten wpis?