Obalamy najpopularniejsze mity kosmetyczne

0 0 5 min
Obalamy najpopularniejsze mity kosmetyczne
Porady kosmetologa
0 0 5 min

Spis treści

    W tym wpisie przedstawię fakty, które obalają najpopularniejsze mity kosmetyczne, których powielanie jest szkodliwe dla skóry. Postaram się też rozwiać wątpliwości na temat kosmetyków które mogą być stosowane, a mitem jest to, że nie powinny być. Mity dotyczące kosmetyków pielęgnacyjnych, do ciała, kosmetyków naturalnych, antyperspirantów, kremów oraz temat alkoholu w kosmetykach zostaną w tym wpisie wyjaśnione 🙂

    MIT 1: Kosmetyki naturalne są lepsze niż kosmetyki drogeryjne.

    Ministerstwo Dobrego Mydła - Odżywczy Peeling Cukrowy - Śliwka
    Stosowanie kosmetyków naturalnych stało się coraz bardziej popularne, ale czy słusznie? Argument o tym, że kosmetyki drogeryjne uczulają, jest zdecydowanie nietrafiony. Oczywiście, wszystko zależy od naszej skóry! Każdy kosmetyk, bez różnicy czy jest naturalny, czy drogeryjny, ma obowiązek przejść testy bezpieczeństwa, które są tak samo rygorystyczne. Wbrew pozorom, jest zupełnie odwrotnie! Kosmetyki naturalne mają większy potencjał alergizujący, ze względu na obecność ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych. Na olejki eteryczne powinny uważać szczególnie osoby ze skórą wrażliwą, naczyniową.

    W składzie kosmetyków naturalnych często nie ma także konserwantów, co sprawia, że szybciej się psują i bezpieczeństwo ich stosowania spada. Kosmetyki naturalne są także mylone z kosmetykami organicznymi, czy ekologicznymi. Jest także termin „kosmetyki wegańskie”, który wyklucza w kosmetykach surowce pochodzenia zwierzęcego.

    „Często słyszymy nazwy kosmetyki ‘naturalne’, ‘organiczne’ oraz ‘ekologiczne’. Mimo wielu podobieństw nazwy te nie oznaczają tego samego i nie powinniśmy stosować ich zamiennie. Kosmetyki naturalne to te, które zawierają składniki pochodzenia naturalnego – roślinnego i zwierzęcego, ale bez szkody dla nich np. wosk pszczeli. W kosmetykach naturalnych nie powinny się znaleźć składniki syntetyczne, mimo że niektóre organizacje akceptują ich zawartość nawet do kilku procent. Kosmetyki organiczne, czasami nazywane ‘bio’ muszą spełnić więcej norm niż kosmetyki naturalne. Przede wszystkim muszą zawierać ponad 90% składników organicznych, czyli pochodzących m.in. z kontrolowanych upraw organicznych. Jak rozróżnić te kosmetyki? Najlepiej sprawdzać certyfikaty, którymi chwalą się producenci na opakowaniu. Niestety, niejasne przepisy dają przestrzeń nieuczciwym producentom do opisywania swoich produktów jako ‘naturalne’, ‘organiczne’ czy ‘ekologiczne’, mimo że wcale takimi nie są.” – Gabriela Gandurska, Specjalista ds. Ochrony środowiska, Cosibella.pl

    MIT 2: Im krótszy skład, tym lepszy.

    Znowu – niekoniecznie! Kilkuskładnikowy np. krem nie zawsze będzie lepszy od takiego, którego lista składników jest długa. Musisz pamiętać o tym, że każdy z nich jest tam po coś i ma konkretne działanie dopasowane do naszej skóry. Czasem nawet kosmetyki hipoalergiczne mogą mieć dłuższy skład, niż kosmetyki naturalne, a w rzeczywistości mniej podrażniać skórę twarzy niż kosmetyk zawierający kilka składników. Owszem, są dobre, podstawowe kremy zawierający niewielką ilość składników, ale jeżeli chcesz, aby kosmetyk działał na wielu poziomach, substancje aktywne w większej ilości nie będą przeszkodą, a zaletą! 🙂

    MIT 3: Konserwanty są szkodliwe?

    Fakty są takie: to bzdura. Konserwanty zapobiegają rozwojowi drobnoustrojów w kosmetykach, dzięki czemu działają korzystnie dla przedłużenia przydatności produktu. Jednym zdaniem, gdyby nie konserwanty, kosmetyki zapewne psułyby się szybciej, niż ktokolwiek był w stanie je skończyć. Oznaczałoby to mnóstwo zmarnowanych kosmetyków 🙁 Na szczęście, dzięki konserwantom nie musisz się bać o to, że krem, który kupiłaś za wysoką kwotę, po miesiącu nie będzie się nadawał do użytku. Wszystkie konserwanty są dokładnie badane oraz mają ustalone maksymalne stężenia, które mogą zostać użyte w kosmetyku. Skład kosmetyków naturalnych jest często pozbawiony konserwantów, co sprawia, że mają krótszą datę przydatności i ich stosowanie po terminie jest mniej bezpieczne.

    MIT 4: Nie trzeba nawilżać skóry tłustej.

    SkinTra - Everything What Your Skin Will Love - Prebiotyczny Tonik Pielęgnacyjny
    Ten błąd jest często popełniany z jednej prostej przyczyny. Wydaje nam się, że skoro skóra się przetłuszcza, to trzeba ją „przesuszyć”, stąd wybór produktów matujących, regulujących, do cery tłustej. Jednak nie jest to do końca dobra droga. Oczywiście, produkty matujące czy regulujące wydzielanie sebum mają znaczenie w pielęgnacji skóry trądzikowej, ale nie można unikać kosmetyków nawilżających! Gdy odczuwamy przesuszenie na powierzchni skóry, zaczyna ona się jeszcze bardziej przetłuszczać, chcąc ją chronić przed większym przesuszeniem, a w konsekwencji uszkodzeniem bariery hydrolipidowej. Nie musi to być krem tłusty, ale delikatny, zawierający substancje nawilżające. Wystarczy, jeśli do swojej pielęgnacji dodasz lekkie kremy nawilżające, czy serum. Twoja przetłuszczająca skóra na pewno to doceni!

    MIT 5: Młoda cera nie wymaga pielęgnacji skóry.

    Dr Skin Clinic - Żel Oczyszczanie
    Takie mity kosmetyczne są często powielane przez rodziców. Pielęgnacja skóry nie zależy od wieku, a od typu cery! Oczywiście, pielęgnacja nastoletniej skóry będzie się nieco różnić od pielęgnacji osoby dorosłej. Jednak nie warto pozostawiać skóry samej sobie, nawet w młodym wieku. We wpisie o pielęgnacji nastoletniej cery pisałam o podstawach, które warto wykorzystać w rutynie pielęgnacyjnej u osób młodych. Jeżeli nie chcesz wykorzystywać dużej ilości kosmetyków, postaw na dokładne oczyszczanie skóry. Już ten krok sprawi, że cera będzie oczyszczona, mniej skłonna do zanieczyszczeń. Dopiero w kolejnych krokach warto wprowadzać inne kosmetyki, dostosowane do typu cery.

    MIT 6: Filtry przeciwsłoneczne należy stosować tylko latem.

    Evy Technology - Daily UV Face Mousse SPF30 - Pianka Ochronna z Filtrem do Codziennego Stosowania
    O tym mówimy na okrągło 🙂 Ale warto przypomnieć! Na naszą skórę oddziałują promienie UVA i UVB. Ich działanie się różni, UVA jest promieniowaniem odpowiedzialnym za starzenie się skóry, nie wywołuje efektu w postaci opalenizny i dociera do nas przez cały rok. Promieniowanie UVB odpowiada za wywołanie efektu opalenizny na skórze i jego największe ilości są w okresach bardzo ciepłych, nasłonecznionych. Stąd wydaje się, że krem z filtrem powinno się zostawić na lato. Nic bardziej mylnego! Aby krem z filtrem działał przeciwstarzeniowo, nie powinnyśmy go unikać cały rok, nawet kiedy na dworze nie świeci słońce. Obecnie jest wiele kremów z filtrem, które są lekkie, nawilżające, nie pozostawiają tłustej, czy białej warstwy, dlatego z powodzeniem nadają się pod makijaż. Zdecydowanie każdy wybierze coś dla siebie! Przegląd kremów z SPF znajdziesz tutaj 🙂

    MIT 7: Trzeba unikać alkoholu w kosmetykach.

    Olaplex - No. 5 Bond Maintenance Conditioner - Regenerująco-Nawilżająca Odżywka do Włosów
    O tym napisałam ostatnio cały post – Czy alkohol w kosmetykach szkodzi? Alkohol w kosmetykach nie jest zawsze zły. Istnieją różne rodzaj alkoholi, tzw. alkohole tłuszczowe, które zdecydowanie nie szkodzą, a są wykorzystywane np. w odżywkach aplikowanych na włosy. Istnieją także alkohole aromatyczne, które odpowiadają za zapach wielu produktów. Właściwości alkoholu etylowego w kosmetykach, bo o ten najprawdopodobniej chodzi w tym micie, są na tyle szerokie, że nie warto go od razu skreślać. Owszem, jeżeli Twoja skóra jest wrażliwa, sucha, to produkt z alkoholem w składzie może wysuszać. Jednak są też zalety jego stosowania w produktach: jest promotorem przenikania, dzięki niemu składniki aktywne lepiej się wchłaniają. Jest konserwantem, dzięki czemu w kosmetyku nie rozwijają się bakterie, ani inne drobnoustroje i dłużej nadaje się do użytku. Działa także antyseptycznie, a możesz go znaleźć w produktach do dezynfekcji, żelach antybakteryjnych itp.

    MIT 8: Czy antyperspiranty szkodzą?

    Vichy - Vichy Deo Anti-Transpirant 48H - Dezodorant w Kulce
    W tym przypadku, za złą sławę antyperspirantów odpowiedzialny jest glin. Jednak wymogi dotyczące kosmetyków sprawiają, że antyperspiranty, tak samo jak inne produkty są przebadane i nie byłyby dopuszczone do obrotu, gdyby były szkodliwe. Mit, że związek stosowanych antyperspirantów z dodatkiem związków chemicznych glinu powoduje raka piersi, był powtarzany wielokrotnie w latach 90. Stąd nadal czasem istnieje przekonanie, że należy antyperspirantów unikać. Jednak! Opublikowano wiele badań, które jednoznacznie stwierdzają, że składniki obecne w antyperspirantach nie mają zdolności przenikania do organizmu, a także nie ma żadnego związku między stosowaniem antyperspirantów a rakiem piersi. Fakty są takie: używamy bezpiecznych produktów, a antyperspiranty działają i ich stosowanie do ciała nie powinno być już nigdy kontrowersyjne! 🙂

    MIT 9: Tonik a płyn micelarny, czy się różnią?

    Mawawo - Clean Me Gently - Płyn Micelarny
    Nie raz słyszałam, że są to zamienniki. Jednak są to dwa inne produkty! Ne powinniśmy ich używać zamiennie, ze względu na to, że każdy z nich ma inne funkcje. Płyn micelarny ma za zadanie zmycie makijażu, dlatego zawiera w sobie micele, czyli takie kuliste cząsteczki, które jak magnes „przyciągają” do siebie zanieczyszczenia i brud. W jego skład wchodzą substancje czyszczące, które nie powinny pozostawać na powierzchni skóry, dlatego po użyciu płynu micelarnego powinno się umyć twarz żelem, czy pianką. Tonik natomiast nie zawiera w składzie substancji oczyszczających, a jego zadaniem jest dostarczenie dodatkowych substancji np. nawilżających, czy kwasów skórze. Jeżeli używasz silnych mydeł, czy żeli oczyszczających, tonik może pełnić również funkcję produktu przywracającego pH. Nie mogą być stosowane zamiennie, ponieważ pełnią zupełnie inne funkcje 🙂 Jeżeli chcesz poczytać o tonikach, zapraszam do wpisu o TOP 10 najlepszych tonikach do twarzy.

    MIT 10: Skóra przyzwyczaja się do kosmetyków.

    Mechanizm uzależnienia skóry od kosmetyków nie istnieje, to są fakty. Jak pewnie widzisz na swojej skórze, jak regularnie stosujesz rutynę pielęgnacyjną, skóra wygląda dobrze – dostarczasz jej wtedy potrzebnych substancji aktywnych, czyli np. substancji nawilżających, filtrów UV, czasem kwasów, czy retinoidów, w zależności od potrzeb. Kiedy odstawisz te kosmetyki, skóra staje się przesuszona, bardziej zanieczyszczona. Ale nie dlatego, że jest to uzależnienie, a dlatego, że kosmetyki mają ją pielęgnować, czyli sprawiać, aby wyglądała zdrowo w odpowiedzi na jej potrzeby! Jedynym stanem, w którym występuje przyzwyczajenie skóry, jest wprowadzanie retinoidów, zwane procesem retynizacji. Podczas wprowadzania retinolu na początku stosujemy go 1-2 razy w tygodniu, kiedy skóra reaguje na tę ilość dobrze, można wprowadzić retinol w dodatkowe dni. Ale jest to zdecydowanie pożądany stan przyzwyczajenia!


    Podobał Ci się ten wpis?

    Subscribe
    Powiadom o
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments