Koreańska marka Anua zasłynęła przede wszystkim ze swojego viralowego, łagodzącego toniku do twarzy zawierającego pstrolistkę sercowatą. Każdy influencer zachwalał jego kojące właściwości, zresztą słusznie, podpisuję się pod tym rękami i nogami (jednak o tym w dalszej części wpisu 😉). Na pewno zastanawiasz się, co jeszcze oferuje ten koreański producent, bo przecież na pewno nie może tak być, że tylko ten jeden kosmetyk zasługuje na uwagę. I masz rację – w tym artykule zaproponuję Ci ich toniki, ale zachęcam Cię też do przeczytania innych wpisów o produktach tej marki na naszym blogu:
Najlepiej takie dobrane do potrzeb Twojej skóry 😋. W portfolio Anua znajdziesz szereg tonerów – zarówno tych wszechstronnych, sprawdzających się u nawet najbardziej wymagających rodzajów cery, jak i tych o działaniu skoncentrowanym na określone problemy. Poniżej stworzyłam zestawienie oferty koreańskiej marki tak, by jak najłatwiej Ci było znaleźć odpowiedni dla siebie produkt. To co? Do dzieła!
Pojemność: 40, 250 lub 500 ml | Składniki aktywne: ekstrakt z pstrolistki sercowatej, betaina, pantenol, ekstrakt z trzciny cukrowej, ekstrakt z portulaki pospolitej
Pamiętam, że gdy zaczynałam pracę w Cosibelli w dziale handlowym, na TikToku zaczęły pojawiać się pierwsze nagrania z tym tonikiem. Chwilę po tym, jak zajęliśmy się sprowadzaniem kosmetyku do Polski, produkt ten szturmem zaczął zdobywać serca ludzi na całym świecie! Nie było więc opcji, by nie sprowadzić go dla naszych klientów jak najszybciej.
Gdy zimą miałam podrażnioną barierę hydrolipidową, żaden inny tonik tak nie wyciszył moich stanów zapalnych i podrażnień. Oczywiście, nie ma jednego rozwiązania na wszystkie problemy skóry, ale ten kosmetyk jest naprawdę wszechstronny i jestem pewna, że polubi go wiele różnych typów cer. Koi, redukuje zaczerwienienia, nawilża i wspomaga regenerację naskórka. Jak tu go nie kochać? Polecam z czystym sumieniem, na pewno wrócę do niego nie raz i jakbym miała wybrać mój ulubiony tonik, to byłby to właśnie Anua – Heartleaf 77% Soothing Toner lub Beauty of Joseon – Glow Replenishing Rice Milk, o którym dowiesz się więcej w jego porównaniu ze skintrowym produktem.
Ilość: 70 szt. | Forma: dwustronne płatki | Składniki aktywne: ekstrakt z pstrolistki sercowatej, glukonolakton, betaina, ekstrakt z zielonej herbaty, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej
Nie lubisz aplikować toniku rękami ani trzeć twarzy bawełnianymi wacikami? Czas spróbować płatków tonizujących! To praktyczna odpowiedź dla klasycznego toniku – to cienkie płatki nasączone zestawem dobroczynnych składników. Składowo są zbliżone do wyżej opisanego toniku, ale mimo wszystko to inny produkt. Jednak również mają to łagodzące, nawilżające i wyciszające działanie.
Mają ciekawą fakturę – ich obie strony są różne, jedna gładka, a druga z wypustkami. Do codziennej tonizacji wykorzystuj gładką stronę, a tę chropowatą do przeprowadzania peelingów – uważaj tylko, by nie trzeć za mocno i nie podrażnić skóry.
Pojemność: 250 ml | Składniki aktywne: sok z japońskiej brzozy białej szerokolistnej, betaina, ekstrakt z ogórka, alantoina, kwas glukonowy
Chcesz wypróbować coś innego niż popularny tonik? Koniecznie wypróbuj ten wariant – mimo znacznie mniejszej popularności, wcale nie odstaje jakością od pstrolistkowego brata.
Co mnie zaskoczyło to to, że ten tonik w ogóle nie ma zapachu, co dla jednych jest zaletą, dla innych wadą. Działaniu jednak nic nie można zarzucić – nawilża, regeneruje, koi, wygładza, odświeża i pozostawia skórę miękką. Wydaje mi się, że to lepsza opcja dla wrażliwych lub suchych cer, ale to też zdecydowanie wszechstronny produkt.
Ilość: 70 szt. | Forma: dwustronne płatki | Składniki aktywne: sok z japońskiej brzozy białej szerokolistnej, betaina, ekstrakt z aloesu, alantoina, kwas hialuronowy
Podobnie jak w przypadku toniku z pstrolistką, Anua stworzyła płatki tonujące nasączone składnikami aktywnymi jako alternatywę dla tradycyjnego tonera z sokiem z japońskiej brzozy białej szerokolistnej.
Jak w przypadku poprzednich, te cienkie płatki zanurzone są w esencji tonizującej. Do zestawu dołączona jest pęseta ułatwiająca wyciąganie z pudełka i zapewniająca sterylność aplikacji. I tak jak pstrolistkowe, każdy z wacików ma stronę gładką i eksfoliującą, dzięki czemu mają wszechstronne zastosowanie – peeling, toner lub maseczka w płachcie, jeśli nałożysz kilka płatków na twarz, wszystko zależy od Ciebie.
Pojemność: 150 ml | Składniki aktywne: kwas salicylowy 2%, ceramidy, ekstrakt z drzewa herbacianego, pantenol, kwas hialuronowy
To bardziej intensywna propozycja toniku od marki Anua. Rewelacja dla skór tłustych i trądzikowych! Mimo swojego intensywnego i skutecznego działania, ma dość łagodną i niedrażniącą formułę.
Oczyszcza pory, redukuje martwy naskórek, ale dodatkowo koi i nawilża dzięki zawartości ceramidów i pantenolu. Dodatkowo reguluje wydzielanie sebum i powstawanie stanów zapalnych. Stosowałam go co 2-3 dni na noc i zdecydowanie zauważyłam różnicę w fakturze mojej twarzy – oczywiście niezmiennie aplikowałam też rano spf, by uniknąć przebarwień. W mojej opinii to raczej jeden z delikatniejszych toników kwasowych.
Pojemność: 250 ml | Składniki aktywne: ekstrakt z owców brzoskwini, ceramidy, niacynamid, probiotyk, hialuronian sodu
Propozycja dla Ciebie, jeśli lubisz produkty o świeżym zapachu i odżywczym działaniu! Opcja zupełnie odmienna od pozostałych, skierowana do tych, którzy lubią perfumowane kosmetyki.
W ogóle nie przeszkadzało mi to w aplikacji, produkt jest bardzo przyjemny, nawilża i odświeża, wspomaga odbudowę bariery ochronnej skóry i regeneruje naskórek. Mimo że ten tonik jest jak najbardziej w porządku, to jestem wierna mojemu ulubieńcowi z pstrolistką. Niemniej zdecydowanie polecam Ci go wypróbować, jeśli opis trafia w Twoje gusta, nie pożałujesz.
Pojemność: 250 ml | Składniki aktywne: ekstrakt z owców brzoskwini, pantenol, niacynamid, ekstrakt z kwiatu brzoskwini, hialuronian sodu
Produkt zupełnie inny od pozostałych – nazwałabym go czymś pomiędzy mlecznym tonikiem a emulsją.
Kolejny kosmetyk pachnący świeżo (bliżej mu do kwiatów niż brzoskwini), więc jeśli lubisz zapachowe toniki, to koniecznie po niego sięgnij. Jego formuła jest delikatnie bardziej gęsta i na pewno polubią się z nią cery suche i wymagające odżywienia. Możesz nakładać go kanapkowo, by bardziej odżywić skórę i zmniejszyć ilość produktów w pielęgnacji.
No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak odesłać Cię na testy – nie widzę możliwości, aby żaden z tych produktów nie trafił w Twoje gusta. A może jakieś inne kosmetyki marki Anua wpadły wcześniej w Twoje ręce? Podziel się swoimi wrażeniami w komentarzu pod wpisem.
Mam nadzieję, że przydadzą Ci się moje wskazówki, ale jeżeli jednak wciąż w Twojej głowie kłębią się jakieś wątpliwości, skorzystaj z kontaktu z kosmetologiem przez nasz formularz kosmetologiczny. Możesz również pisać do nas na facebooku (cosibellapl), instagramie (cosibella.pl) lub dzwonić na nr 226022832.
Podobał Ci się ten wpis?