Zimą pewnie większość z nas tęskni za ciepłymi promieniami słońca. Marka SkinTra chciała pomóc ci zobaczyć trochę tego światła i stworzyła nowe serum z witaminą C w formie tetra pod nazwą C the Light. To idealny produkt dla każdego, kto potrzebuje dawki rozświetlenia oraz ujednolicenia kolorytu. Co wyróżnia to serum? Jakie składniki wchodzą w jego skład? Dowiedz się o tym więcej w dzisiejszym wpisie.
Najnowszy produkt od marki SkinTra to serum do twarzy o naturalnym wykończeniu. Jego lekka, emulsyjna – ale nie olejowa – forma nie pozostawia tłustego filmu na skórze i jej nie obciąża. Pozwala to na stosowanie tego serum przy każdym typie cery, zarówno rano jak i wieczorem.
C the light ma delikatny, naturalny zapach wynikający ze składników zastosowanych w produkcie – brak tam uczulających kompozycji zapachowych. Jest też odpowiedni dla wegan, a poza tym, kupując ten produkt, zapewniasz posadzenie 0,5m² lasu!
Dlaczego serum działa tak dobrze? Swoje efekty zawdzięcza świetnemu połączeniu składników oraz witaminie C w szczególnie stabilnej formie.
Witamina C to jeden z najskuteczniej działających antyoksydantów, które pojawiają się w składach produktów kosmetycznych. Pozytywnie wpływa na elastyczność skóry, wyrównuje jej koloryt, chroni ją przed fotostarzeniem i redukuje przebarwienia. Wykazuje też jak działanie antyoksydacyjnie, tak i przeciwzmarszczkowe – jako silny przeciwutleniacz, chroni cerę przed negatywnym wpływem wolnych rodników.
Ta wszechstronna substancja musi być oczywiście dostosowana do indywidualnych potrzeb twojej skóry. Ma różne formy, i każda z nich posiada różne właściwości i poziomy stabilności.
C the Light zawiera 10% najstabilniejszej formy witaminy C – tetraizolamitynianu askorbylu, która cechuje się największą skutecznością oraz najlepszą przyswajalnością i tolerancją przez skórę. Dzięki swojej strukturze jest bardziej odporna na wpływy środowiska, łatwiej przenika przez warstwy lipidowe skóry i dobrze komponuje się z innymi substancjami w kosmetykach.
Tetra witamina C wspomaga też syntezę włókien kolagenowych, co uelastycznia skórę. Hamuje proces melanogenezy – a zatem wpływa rozjaśniająco na przebarwienia i, dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym oraz łagodzącym, zmniejsza zaczerwienienia.
Poza witaminą C w skład tego serum wchodzi też adenozyna – zmniejsza ona widoczność zmarszczek mimicznych poprawiając gładkość i elastyczność cery. Z kolei kompleks peptydowy składający się z 5 różnych czynników wzrostu, witaminy B9 i aminokwasu wzmacnia działanie przeciwzmarszczkowe oraz odczuwalnie wpływa na nawilżenie, odżywienie i regenerację skóry. To serum świetnie ochroni twoją barierę hydrolipidową.
Dzięki zawartym składnikom produkt ten będzie świetny nie tylko dla obecnych sympatyków serum z witaminą C – dzięki odpowiednim proporcjom bardzo stabilnej witaminy C doskonale sprawdzi się również u początkujących.
Emulsyjna forma C the Light jest odpowiednia dla każdego typu cery, ale zwłaszcza dla tych, które nie do końca lubią się z oleistymi substancjami i mają tendencję do zatkanych porów. Doskonale sprawdzi się też u osób noszących makijaż – to serum nie powinno ważyć się, rolować się, czy rozpuszczać nałożonych na nie produktów.
C the light można stosować zarówno rano jak i wieczorem, nakładając na suchą i oczyszczoną skórę. Aplikowana na mokrą cerę witamina C może szybciej się wchłaniać i wywołać podrażnienia, dlatego zaleca się stosowanie produktów z jej zawartością na osuszoną twarz. Nieodłącznym kompanem codziennej pielęgnacji powinien być też dobry krem z filtrem – witamina C w połączeniu z dobrym SPF pozwala na lepszą ochronę przeciwstarzeniową – to kolejny benefit tego serum.
Zgodnie z instrukcją, aplikowałam serum codziennie rano na oczyszczoną i suchą twarz przed pozostałymi etapami pielęgnacji (oczywiście niezmiennie z moim ulubionym kremem z filtrem). Na moją mieszaną cerę z tendencją do niedoskonałości, ten produkt zadziałał świetnie. Nie tylko przygasił istniejące stany zapalne, ale zminimalizował ich pojawianie się.
Nie podrażnił i nie wysuszył, powiedziałabym, że przy stosowaniu odpowiedniej pielęgnacji nawet wzmocnił moją barierę hydrolipidową. Skóra podczas całej kuracji była mniej zaczerwieniona, bardziej jędrna, zmarszczki mimiczne stały się mniej widoczne, a przebarwienia zaczęły się redukować.
Bardzo przypadł mi do gustu aplikator w formie pompki – jest nie tylko wygodny w użyciu, ale też dobrze dostosowany do produktu z zawartością witaminy C. Ta substancja jest wrażliwa na działanie światła i innych czynników środowiskowych, które mogą przyspieszyć jej proces oksydowania. Warto więc wybierać produkty w ciemnych bądź w ogóle nieprzezroczystych opakowaniach z odpowiednimi aplikatorami, które ograniczą dopływ powietrza i światła – tak jak w C the light.
Na pewno wypróbuj to serum jeśli masz nierówny koloryt skóry, walczysz z przebarwieniami lub chcesz przygasić istniejące stany zapalne. A jeśli wciąż zastanawiasz się, czy to jest odpowiedni dla ciebie produkt, lub masz jakiekolwiek pytania i wątpliwości, zachęcam do kontaktu z naszymi kosmetologami poprzez formularz kosmetologiczny. Możesz również pisać do nas na facebooku (cosibellapl), instagramie (cosibella.pl) lub dzwonić na nr 226022832.
Podobał Ci się ten wpis?
Zapowiada się rewelacyjnie! Koniecznie muszę wypróbować!
Super!😊 Serum z pewnością pomoże wyrównać koloryt i skutecznie zadba o prewencję przeciwstarzeniową💛