W wielu kosmetykach występują kwasy, nawet jeśli nie zawsze mamy tego świadomość. To głównie ze względu na ich wszechstronne zastosowanie i wiele rodzajów, które polubi niemal każda skóra! W tym wpisie przedstawię Ci skuteczne produkty kwasowe, które warto wypróbować lub wprowadzić do swojej pielęgnacji. Dobra, zaczynamy!
First things first, wyjaśnię Ci, czym charakteryzują się te składniki, by ułatwić wybór produktów dla siebie. Substancje stosowane w kosmetykach to hydroksykwasy, które dzielą się na alfa-hydroksykwasy(AHA), beta-hydroksykwasy(BHA) i poli-hydroksykwasy(PHA). Każda grupa ma trochę inne właściwości i działanie. Aby dowiedzieć się więcej, sprawdź wpis kosmetolog Kasi o kwasach AHA i BHA w kosmetyce. Skupię się na ogólnych funkcjach, które posiadają kwasy:
Jak każde substancje aktywne, kwasy kierują się swoimi zasadami. Pamiętaj, by zwracać uwagę na takie tematy:
Od razu Ci powiem – dla każdego! To prawda, że kwasy sprawdzają się u wszystkich typów cery, ze względu na ich szerokie właściwości, ale trzeba być ostrożnym. Osoby ze skórą wrażliwą, skłonną do podrażnień, po kuracjach dermatologicznych powinny zawsze uważać, wybierać produkty przeznaczone do ich potrzeb, o niskim potencjale drażniącym. Oczywiście należy też pamiętać o próbie uczuleniowej.
Przyszedł czas na hity kosmetyczne! Wśród produktów z kwasami występują toniki, sera, peelingi kwasowe, a także balsamy do ciała. Przedstawię Ci produkty z każdej kategorii, część z nich pewnie dobrze znasz, ale część może okazać się miłym zaskoczeniem. Każdy z nich jest tak samo dobry, wybór zależy tylko od Twojej skóry i preferencji. Mam nadzieję, że wśród tych produktów znajdziesz swojego ulubieńca 😉.
Pojemność: 30 ml | Składniki aktywne: α-hydroksykwasy i β-hydroksykwas, sok z liści aloesu, kwas hialuronowy, ekstrakt z liści pieprzu tasmańskiego
Mój tip: Jeżeli borykasz się z rogowaceniem okołomieszkowym lub szorstką skórą, możesz zastosować go na ciało np. plecy, czy ramiona.
Dla skór: tłustych, mieszanych, dojrzałych, zanieczyszczonych, z przebarwieniami, bliznami potrądzikowymi.
Tego produktu nie trzeba nikomu przedstawiać! Jest to ulubieniec większości kosmetologów, hit internetu i bestseller wszędzie, gdzie się pojawi. Ma charakterystyczny czerwony kolor, przez co nazywany jest “krwawym peelingiem”. Posiada kwasy AHA – kwas mlekowy, glikolowy, winowy i cytrynowy oraz kwas BHA, czyli kwas salicylowy. Produkt złuszcza martwy naskórek, redukuje nadmierne przetłuszczanie się skóry, zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek i tzw “porów”. Jednak ze względu na obecność kwasów w wysokim stężeniu może być drażniący, dlatego nie warto przekraczać 10 minut aplikacji, tak jak zaleca producent.
Pojemność: 30 lub 100 ml | Składniki aktywne: kwas migdałowy 20%, kwas kojowy 1% , kwas traneksamowy 2% , etylowana forma witaminy C 1%, azeloglicyna 2%
Dla skór: z przebarwieniami, z bliznami potrądzikowymi, z zaskórnikami, szarych i zanieczyszczonych.
Zdecydowany MUST HAVE! Zawiera kwasy migdałowy i kojowy, które działają silnie złuszczająco, wygładzają cerę, a obecność kwasu traneksamowego, azeloglicyny i witaminy C zapewnia rozjaśnienie przebarwień, dzięki hamowaniu enzymu tyrozynazy, który ogranicza nadmierną syntezę melaniny, a tym samym zapobiega również powstawaniu nowych. Świetnie sprawdzi się także u osób ze skórą skłonną do zmian zapalnych, działa szybko, minimalizując ich widoczność. Po zastosowaniu skup się na nawilżaniu skóry, a zakochasz się w efekcie końcowym!
PS. Jeżeli Twoja skóra dobrze toleruje kwasy, aby wzmocnić jego działanie, możesz stosować go warstwowo. Jak pierwsza warstwa produktu zacznie zasychać, zaaplikuj kolejną, jednak nie przekraczaj czasu podanego na opakowaniu – 10 minut. Dodatkowo – jest większa pojemność, w którą warto zainwestować, jeśli planujesz aplikować go na wrastające włoski, przebarwienia czy inne problemy skórne na ciele.
Pojemność: 30 ml | Składniki aktywne: kwas mlekowy 10%, mocznik 5% , Moisturizing Factor 5% , ektoina
Dla skór: suchych, szorstkich, z przebarwieniami, wrastającymi włoskami, rogowaceniem naskórka.
To niezbędny produkt dla Ciebie, jeśli potrzebujesz wygładzenia i regeneracji. Te lekkie, dość wodniste serum sprawdzi się na twarzy, jak i na ciele, więc nie bój się testować różnych zastosowań. Nie tylko pomoże pozbyć Ci się rogowacenia naskórka lub nierównej faktury, ale również dzięki mocznikowi i odpowiedniemu stężeniu innych składników, pobudza komórki do działania i odbudowy. Działa też silnie regenerująco, zmiękczająco i szybko się wchłania.
Opisałam dwa produkty od polskiej marki, jeden z przeznaczeniem do twarzy, a drugi do ciała. Warto dać szansę naszym rodzimym producentom, zdecydowanie nie mamy się czego wstydzić 😉.
Pojemność: 30 ml | Składniki aktywne: kwas migdałowy (10%), kwas glikolowy, kwas mlekowy
Dla skór: wszystkich, szczególnie tłustych i mieszanych.
Peeling łączy w sobie kwas migdałowy, mlekowy, glikolowy, winowy i cytrynowy. Szczególnie sprawdzi się, jeżeli masz skórę tłustą, mieszaną i skłonną do niedoskonałości. Doskonale złuszcza martwy naskórek, sprawiając, że skóra jest wygładzona. Ale uwaga, mogą pojawić się suche skórki, dlatego polecam zastosować co najmniej kilka dni przed wielkim wyjściem 😊. Jest przezroczysty, dlatego uważaj, żeby nie nałożyć go zbyt blisko oczu! Ma żelową konsystencję, a na skórze pozostawia lepką warstwę do momentu zmycia. Po zmyciu skóra pozostaje wyraźnie rozświetlona i oczyszczona. Jest to świetny zamiennik “krwawego peelingu” od The Ordinary!
Pojemność: 150 ml | Składniki aktywne: kwas salicylowy, mocznik , kwas mlekowy, olej awokado, masło shea, pantenol, olejek miętowy
Dla skór: suchych, podrażnionych, z rogowaceniem okołomieszkowym.
Mój ulubieniec do ciała! Produkt, który jest hitem wszystkich osób, które borykają się z rogowaceniem okołomieszkowym, efektem “truskawkowych nóg”, czy bardzo suchą skórą. Zawiera mocznik, który jest składnikiem NMF, czyli naturalnego czynnika nawilżającego, dzięki czemu dba o nawilżenie skóry. Cudownie zmiękcza i zmniejsza uczucie szorstkiej skóry. Stosuje go na noc, a rano budzę się z gładką skórą. Jest jeszcze jedna zaleta tego produktu, o której nie mogę nie wspomnieć! Pachnie miętą i zapewnia wspaniałe uczucie odświeżenia 😊.
Tu znajdziesz dwie opcje, jedna mocniejsza, dla skór tłustych i problematycznych i druga, łagodniejsza, na przebarwienia i nierówną fakturę skóry. Koniecznie sprawdź recenzję tego delikatniejszego z AHA i jego porównanie z intensywniejszym BHA.
Pojemność: 30 lub 118 ml | Składniki aktywne: kwas salicylowy, ekstrakt z liści zielonej herbaty
Dla skór: tłustych, mieszanych, zanieczyszczonych, z zaskórnikami.
Absolutny hit internetu! Bestseller, który jak najbardziej zasłużył na wszystkie pochwały w jego stronę. Zawiera 2% kwasu salicylowego, który bardzo dobrze oczyszcza zanieczyszczone ujścia gruczołów łojowych. Stanie się Twoim ulubieńcem, jeżeli zmagasz się z zaskórnikami. Ja zdecydowanie uległam jego urokowi i bardzo lubię go stosować, widzę różnicę w wyglądzie mojej skóry i polecam Ci spróbować, jeżeli nie ma u Ciebie żadnych przeciwwskazań. Ma lekko tłustą konsystencję podczas rozprowadzania, ale szybko się wchłania. Pamiętaj jednak, żeby zacząć stosowanie co kilka dni, żeby sprawdzić reakcję skóry i uniknąć ewentualnych podrażnień.
Pojemność: 30 lub 88 ml | Składniki aktywne: 6% kwas migdałowy, 2% kwas mlekowy, probiotyki, ekstrakt z krwawnika, z kwiatu wiśni, winorośli czekoladowej i jagody laurowej
Dla skór: matowych, dojrzałych, z przebarwieniami, z pierwszymi oznakami starzenia, matowych.
To zdecydowanie jeden z produktów kwasowych, które najbardziej mi przypadły do gustu ze wszystkich, które miałam okazję testować. Działa zgodnie z obietnicami producenta – wygładza, pobudza komórki skóry do działania i regeneracji, redukuje nierówną fakturę cery, zmniejsza widoczność blizn, a dodatkowo pachnie aromatem śmietankowym do ciasta, czego chcieć więcej? Ten zdecydowanie nie ma tłustej konsystencji w porównaniu do poprzednika, bardziej lejącą, podobną do toniku, dlatego sprawdza się zarówno rano, jak i wieczorem. Ale UWAGA! Pamiętaj o ochronie przeciwsłonecznej przy jego stosowaniu.
Pojemność: 200 ml | Składniki aktywne: kwas usninowy, 2% inulina, fruktoza, betaina, alantoina, olejek z drzewa herbacianego
Dla skór: tłustych, mieszanych, trądzikowych, skłonnych do podrażnień, trądziku różowatego, ze zmianami grudkowo-krostkowymi.
To jeden z moich ulubionych produktów do mycia twarzy, więc zupełnie zasłużył na miejsce w tym zestawieniu. Doskonale sprawdza się w codziennej pielęgnacji, nie wysusza i nie podrażnia pomimo zawartości kwasów, powiedziałabym, ze wręcz przeciwnie. Pozostawia twarz miękką, nawilżoną i odświeżoną, redukuje widoczność i powstawanie stanów zapalnych, dokładnie zmywa pozostałości kosmetyków z twarzy. Możesz stosować go zarówno do twarzy, jak i do ciała, dodatkowo jest bardzo wydajny, już jego niewielka ilość wystarczy do dokładnego oczyszczenia. Ma też dość oryginalną, bo raczej gęstą konsystencję i przyjemny, herbaciany zapach.
Pojemność: 200 ml | Składniki aktywne: oleje roślinne, kwas salicylowy (BHA) i jego pochodna (LHA), pantenol, aminokwasy, kwas hialuronowy i jego pochodne
Dla skór: przede wszystkim tłustych, mieszanych, trądzikowych, ale bezpieczny jest dla każdego typu.
Tak, ja też nie spodziewałam się, że w kosmetyku do demakijażu można wykorzystać kwasy – otóż myliłam się. Sama aplikacja przebiega bardzo ciekawie – ja aplikuję go na suchą skórę twarzy, jak standardowy olejek, chwilę masuję, a następnie dodaję wody, dzięki czemu zmienia swoją konsystencję na bardziej mleczną. Następnie standardowo spłukuję go wodą i przechodzę do kolejnych etapów pielęgnacji. Nie odczułam żadnego podrażnienia, ściągnięcia czy szczypania, za to dokładnie rozpuszcza kosmetyki na twarzy, pozostawia skórę miękką i wygładzoną i przygotowuje ją na kolejne kroki. Nic dodać, nic ująć, zdobył specjalne miejsce u mnie, zwolenniczki olejków do demakijażu, więc gorąco polecam.
Pojemność: 30 lub 100 ml | Składniki aktywne: kwas laktobionowy i glukonolakton 3,2%, kwas salicylowy 0,8%, ekstrakt z opuncji figowej, drożdże i pantenol, ekstrakt z trzciny Kharka i grzybów Poria
Dla skór: wrażliwych, naczyniowych, zanieczyszczonych, potrzebujących delikatnego złuszczania.
A teraz coś dla wrażliwców! Mimo posiadania wrażliwej skóry nie musisz rezygnować z działania kwasów. W tym płynie złuszczającym główną rolę pełnią kwasy PHA – laktobionowy i glukonolakton o niskim potencjale drażniącym. Dodatkowo zawiera kwas salicylowy w niskim stężeniu, który pozwala na pozbycie się zaskórników. Produkt działa delikatnie złuszczająco, zmiękcza i nawilża skórę, a także zmniejsza widoczność przebarwień.
Mój tip: wklep go delikatnie w skórę za pomocą dłoni, żeby zrezygnować z używania wacików. Tym sposobem nie tracisz produktu, ani nie zanieczyszczasz środowiska kolejną porcją wacików 😉.
Mam nadzieję, że któryś z produktów Cię zainteresował i trafi do Twojej kosmetyczki! Jeżeli jednak masz jakieś wątpliwości lub potrzebujesz pomocy z doborem produktu, skorzystaj z kontaktu z kosmetologiem przez nasz formularz kosmetologiczny. Możesz również pisać do nas na facebooku (cosibellapl), instagramie (cosibella.pl) lub dzwonić na nr 226022832.
Podobał Ci się ten wpis?