Jakiś czas temu pojawił się wpis o tanich perełkach pielęgnacyjnych, który bardzo wam się spodobał! Postanowiłam kontynuować tę serię i stworzyłam kolejny wpis, tym razem z tanimi hitami makijażowymi! A nie wiem, czy wiesz, że rozwijamy się w tym kierunku? Na naszej stronie pojawia się coraz więcej produktów do makijażu, nie tylko marek polskich, ale nawet koreańskich! Pokażę ci kilka produktów, które mimo swojej niskiej ceny, nie odbiegają niczym od swoich droższych odpowiedników.
Podkład, korektor, puder, a także róż, bronzer i rozświetlacz to zaledwie kilka kosmetyków, a potrafią kosztować fortunę. I ciekawe czemu, ale zawsze wszystkie kończą się w jednym momencie, prawda? 🙂 Aby nie nadwyrężać portfela, znalazłam wiele wspaniałych perełek, niedrogich kosmetyków, które sprawiają, że cera prezentuje się jak z okładki!
Idealny podkład do codziennego makijażu! Nie wysusza skóry, nie zostawia smug i świetnie nawilża. Ma też przyzwoite krycie, dzięki któremu wszystkie drobne przebarwienia czy niedoskonałości są zakryte, a skóra ma równomierny koloryt. Występuje w czterech odcieniach, więc łatwo wybrać kolor dla siebie! Co ważne, jasne odcienie są raczej w odcieniach żółtych, niż różowych, więc pasują do większości skór. Nie jest to matowe wykończenie, raczej efekt „naturalnej skóry”, lekko rozświetlony, dzięki czemu makijaż wygląda pięknie, jak druga skóra!
Kolejny produkt od Eveline! Co oznacza, że wiedzą, jak tworzyć dobre i tanie kosmetyki. Ten korektor jest moim ulubieńcem od kilku lat, więc cieszę się, że w końcu trafił do Cosibelli. Co go wyróżnia? Przede wszystkim, nie daje efektu maski, nie odcina się od podkładu, nie podrażnia skóry wokół oczu, a wręcz przeciwnie, nawilża ją! Ma dosyć gęstą konsystencję, więc wystarczy kropelka, żeby rozświetlić skórę wokół oczu. Dlatego też jego duża pojemność sprawia, że wystarczy na bardzo długo! Jeśli nie masz ochoty na mocny makijaż, nałóż ten kosmetyk pod oczami, w miejscach, które chcesz rozświetlić, a twoja skóra zyska zdrowego blasku!
Luksus, elegancja, komfort – z tym kojarzy mi się ten rozświetlacz. Cała seria kremowych kosmetyków do konturowania z Paese zasługuje na uznanie, jednak szczególne miejsce w zestawieniu zajmuje rozświetlacz. Jest bardzo mięciutki, kremowy, przyjemnie się nakłada i zjawiskowo się prezentuje. Dodatkowo, jego opakowanie jest szklane, minimalistyczne i upiększa toaletkę. Śmiało można porównać ten kosmetyk z niejednym kosmetykiem wysokopółkowym 🙂 A ten zapach… doskonały, koniecznie powąchaj.
Jeśli szukasz odcienia bronzera, który nie będzie ani zbyt ciepły, ani zbyt chłodny – masz tu ideał. Ten produkt wyniósł mój makijaż na wyższy poziom komfortu. Doskonale się blenduje, nie tworzy plam, pięknie podkreśla rysy twarzy, a przy tym wygląda naturalnie. Stosuję go również na powieki, aby cały makijaż był spójny i sprawdza się do tego doskonale. Kosmetyk ma czekoladowy zapach, co jeszcze bardziej umila jego aplikację (chyba, że jesteś na diecie :D).
Kremowe róże zawładnęły makijażem, dlatego nie mogło zabraknąć tu tego niepozornego na pierwszy rzut oka cudeńka. Cukierkowy róż, który przepięknie podkreśla urodę. Może wydawać się intensywny, ale nic bardziej mylnego. Bezproblemowo się blenduje (zarówno palcami, pędzlem, jak i gąbeczką), daje naturalne wykończenie na skórze i jest naprawdę wydajny. Forma i lekkość sztyftu sprawia, że róż jest idealny do podróżnej kosmetyczki 🙂
Już kilka razy wspominałam, że nie lubię pudrowego wykończenia. To akurat indywidualna kwestia, ale zdecydowanie jestem fanką naturalnego wykończenia i takie kosmetyki polecam. Ale puder jest elementem mojej pielęgnacji, ponieważ dobrze utrwala mój makijaż i mogę się nim cieszyć cały dzień. Paese stworzyło produkt, który nie daje płaskiego matu, a lekkie rozświetlenie i wygładzenie skóry. Jest to idealny produkt do lekkiego, codziennego makijażu twarzy. Jeśli szukasz pudru w dobrej cenie, który charakteryzuje się świetną jakością, śmiało postaw na ten.
Kosmetyki do twarzy mamy już omówione, a teraz pokażę ci kilka tanich hitów wśród makijażu oczu i ust! Dalej trzymam się produktów do makijażu codziennego, lekkiego, które powinny się znaleźć w każdej kosmetyczce i po które będziesz sięgać z uśmiechem na twarzy.
To jest produkt, który odkryłam przez przypadek. Produkty do brwi to są często tanie kosmetyki, ale rzadko kiedy trafiam na takie, które faktycznie spełniają moje oczekiwania. Ten żel jest wspaniały i trzyma mi brwi w miejscu cały dzień, a nie jest to takie łatwe i niewiele produktów sobie z tym radzi. Jeśli tak jak ja, masz brwi, które ciężko jest utrzymać na miejscu, koniecznie musisz go mieć w swojej kosmetyczce. To, co jeszcze mi się w nim podoba to to, że jak przypadkiem nałożę go za dużo, to nadmiar produktu nie pozostawia nieestetycznego białego nalotu na brwiach. Najlepiej stosować go razem z produktem pudrowym typu kredka, cień do brwi, którym wypełnisz braki włosków, a żelem uniesiesz je do góry i utrwalisz.
Aktualnie to mój ulubiony faworyt spośród eyelinerów. Ma przepiękny, brązowy kolor, który świetnie podkreśla spojrzenie i jest niezwykle precyzyjny dzięki końcówce w formie pisaka. Bezproblemowo można nim zrobić wyciągniętą, cienką kreskę, ale też podkreślić kącik wewnętrzny oka, np. przy wykonywaniu makijażu foxy eyes. Jego formuła jest szybkoschnąca i utrzymuje się przez długi czas, dlatego nie trzeba się martwić o poprawki.
Elegancka pomadka o wykończeniu soft matt. Uwielbiam ten efekt! Wygląda bardzo elegancko i dobrze się utrzymuje. Jest mocno napigmentowana, dlatego też jest super wydajna. Posiada szeroką gamę odcieni od brązów po zgaszone róże oraz naprawdę komfortowo rozprowadza się i nosi na ustach. Nie sposób przejść obok niej obojętnie, ponieważ ma… wbudowane lusterko! Możesz mieć ją w torebce i zawsze perfekcyjnie zaaplikować na usta bez względu na to, gdzie jesteś.
A to najlepsze konturówki na świecie. Możesz mówić, że jest inaczej, ale nie jest 😀 Mają wspaniałe kolory, nie są zbyt miękkie, ani zbyt twarde, mają kolory zbliżone do kolorów ust, dzięki czemu wtapiają się i nie tworzą nieestetycznych linii. Są to tanie i dobre kosmetyki, które wybaczają nawet spierzchnięte usta. Mają odpowiednie krycie, a nałożone na całe usta z dodatkiem błyszczyka sprawiają, że usta wyglądają na „naturalne, ale lepsze”. Jeśli szukasz czegoś, co pięknie obrysuje kontur ust, to to jest ten kosmetyk!
Ten błyszczyk jest z pozoru zwykły, przezroczysty i nic szczególnego, ale ma w sobie drobinki, które optycznie wybielają zęby! Dodatkowo jego formuła dobrze utrzymuje się na ustach, nie jest zbyt mocno klejąca (ale jednak to błyszczyk). Możesz go stosować solo, ale także na każdą inną pomadkę, więc to moim zdaniem absolutny must have w kosmetyczce. Dobre kosmetyki nie muszą być drogie, więc nie musisz wydawać fortuny na błyszczyk, który ma za zadanie rozświetlić Twoje usta.
To już wszystkie tanie perełki, które znam, przetestowałam i szczerze polecam. Jeśli chcesz podzielić się swoimi budżetowymi ulubieńcami do makijażu, zostaw komentarz 🙂 W razie pytań zachęcam do kontaktu z kosmetologiem przez nasz formularz kosmetologiczny. Możesz również pisać do nas na facebooku (cosibellapl), instagramie (cosibella.pl) lub dzwonić na nr 226022832.
Podobał Ci się ten wpis?
Słyszałam o konturówkach NYX. Chyba muszę sobie sprawić jedną na próbę.