Każdego roku na świecie znika około 12 mln ha lasów, co stanowi ogromne wyzwanie dla ekosystemów. To prawie 40% powierzchni Polski! Są wycinane dla drewna i wypalane pod pastwiska oraz pod ogromne uprawy, m.in. palm oleistych czy soi. SkinTra przez swoje działania chce pokazać, że nawet małe gesty mają znaczenie i że możemy przeciwdziałać temu trendowi.
11 kwietnia 2024 roku nasi pracownicy wraz z ośmiorgiem influencerów wzięli udział w wyjątkowym wydarzeniu, które połączyło dbałość o urodę z troską o środowisko naturalne. W maleńkiej wiosce pod Białymstokiem odbyło się sadzenie lasu, w ramach stałej współpracy naszej marki własnej SkinTra z fundacją Las na Zawsze. Był to już czternasty taki wyjazd, który pokazuje, że można łączyć działalność biznesową z ekologiczną odpowiedzialnością. Tegoroczne wydarzenie uświetnili swoją obecnością znani twórcy internetowi: Pondi, Trycholog Pola, Fog in the Garden, Władek BeautyBoy, naczelna_zolza, paulaak, Eliza Piątkowska oraz zofsz.
6:30? 5:00? A dla niektórych nawet 3:30! Dokładnie. Wielu uczestników wydarzenia musiało wykazać się ogromną determinacją i przebyć setki kilometrów, aby stawić się na miejsce zbiórki. Ale spokojnie, kawa na pierwszym postoju poprawiła wszystkim humory i nakręciła do działania. Dla chętnych organizatorzy zapewnili strefę SPA w autokarze. Wiadomo też nie od dziś, że makijaż najlepiej robi się w ekstremalnych warunkach, takich jak na przykład ostatnie siedzenie bujającego pojazdu…
Przybyliśmy na miejsce i od razu zachwyt. Zieleń, zapach ziemi i słońce. Tam też przywitali nas pracownicy fundacji, którzy w ciekawy sposób przekazali nam wiedzę praktyczną, jak traktować młodziutkie drzewka, aby miały szansę się przyjąć. Ponadto przedstawili nam głębszy wymiar tych działań. Oczami wyobraźni zobaczyliśmy nasze wnuki, które beztrosko spacerują wśród dostojnych dębów ciesząc się ich pięknem. Zastanawialiśmy się, świadkami jakich wydarzeń staną się te drzewa. A także, z jaką intencją je posadzić, aby gdy one będą dorosłe, świat był lepszym miejscem. Wyznaczono nam ambitny cel na ten dzień: dać nowy dom ponad trzem tysiącom sadzonek dębów, lip, grabów, olch i jarzębin. Do obsadzenia teren ponad trzy razy większy niż boisko piłkarskie!
Od razu zabraliśmy się do działania. Dzień był pełen radości, a uczestnicy mieli okazję by poczuć się częścią ważnej misji. Czy ktokolwiek narzekał na brak wi-fi? Wręcz przeciwnie, dzięki wspólnemu wysiłkowi, miłośnicy dbania o urodę mogli poczuć prawdziwy kontakt z naturą – a kto wie, może nawet przybyło im kilku followersów wśród lokalnych saren i zajączków?
Wszyscy pracowali z naprawdę dużym zaangażowaniem. Że tam ktoś pobrudził bielutkiego adidaska błotem? Kogoś ugryzła mrówka? Ktoś inny dorobił się paru zadrapań na nodze? Czego się nie robi w imię idei, prawda?
Praca z ziemią ma dodatkowe relaksujące działanie nie tylko dzięki kontaktowi z naturą, ale także dzięki małym pomocnikom, którzy, choć niepozorni, pracują pod naszymi stopami. Naukowcy odkryli bowiem, że pewne bakterie glebowe, zwłaszcza Mycobacterium vaccae, mają zdolność do uwalniania serotoniny – neurotransmitera odpowiedzialnego za poczucie szczęścia i spokoju. A gdyby komuś jeszcze tego było za mało, to zawsze mógł pomiziać… Basię, cudowną sunię, “członkinię” fundacji, która asystowała nam podczas sadzenia drzew i chętnie podstawiała grzbiecik do drapania.
SkinTra i Cosibella od początku istnienia kładą duży nacisk na promocję działań proekologicznych. W tych pięknych okolicznościach przyrody wszystkim uczestnikom przydała się też dobra ochrona przeciwsłoneczna, dlatego SkinTra promowała swój najnowszy produkt Protector. Ten wielofunkcyjny krem SPF nie tylko chroni przed słońcem, ale też… sadzi lasy! Jak to możliwe? Otóż za każdym razem, gdy ktoś kupuje ten albo inny dowolny kosmetyk SkinTra, część dochodu przekazywana jest na wsparcie fundacji Las na Zawsze.
Sadzenie lasu ze SkinTrą pokazało, że nawet codzienna pielęgnacja może mieć głębszy wymiar. Uczestnicy wydarzenia, oprócz tego, że świetnie się bawili i mieli okazję do selfie z nowo posadzonymi drzewkami, zdobyli też tytuły „Protectora Lasu” przyznane im przez Natalię Zadrogę, twórczynię marki. Każdy kolejny dołek w ziemi i każdy nakremowany nos to krok w stronę lepszej przyszłości dla nas wszystkich.
A teraz poważnie – sadzenie drzew to świetna sprawa, ale ochrona skóry przed słońcem jest równie ważna. Protector zapewnia wysoką ochronę UVA, UVB, IR i Blue Light, co jest kluczowe nie tylko latem. Na pewno nie trzeba już nikomu tłumaczyć, że promieniowanie UV może przyspieszać starzenie się skóry i zwiększać ryzyko raka skóry, dlatego krem z filtrem to must-have w każdej kosmetyczce. Dodatkowo, wybierając produkty SkinTra, nie tylko zadbasz o swoje bezpieczeństwo, ale również o naszą planetę. A o samym Protectorze i jego cudownych mocach możecie przeczytać więcej w tym wpisie 🙂
Podobał Ci się ten wpis?