Witamina C jest obecna w wielu rutynach pielęgnacyjnych i trudno się temu dziwić – jest naprawdę świetnym antyoksydantem! Poza tym, że bardzo dobrze radzi sobie z wolnymi rodnikami, to ma także działanie rozjaśniające i anti-aging. Witamina C ma jednak wiele twarzy, a raczej form, i każda z nich wykazuje nieco inne właściwości. Dzisiaj pod lupę weźmiemy ulubieńca skór trądzikowych i wrażliwych, czyli etylową witaminę C (INCI: 3-O-Ethyl Ascorbic Acid), więc herbatka w dłoń i zaczynamy!
3-O Etylowy kwas askorbinowy jest najnowszą pochodną kwasu askorbinowego rozpuszczalną w wodzie. Wytwarzany jest przez połączenie kwasu askorbinowego, powszechnie znanego jako „czysta” witamina C (INCI: Ascorbic Acid) i dodatkowej grupy etylowej, co znacząco poprawia jego stabilność.
Ascorbic Acid ma udowodnione właściwości przeciwutleniające, rozjaśniające przebarwienia oraz stymulujące syntezę kolagenu, jednak problem polega na tym, że jest to forma bardzo niestabilna i pod wpływem światła i/lub powietrza, może tracić swoje cenne właściwości po pewnym czasie, jeśli nie jest odpowiednio stabilizowana innymi składnikami lub technologiami. Wymaga też dość niskiego pH, co nie zawsze odpowiada skórom skłonnym do podrażnień czy niedoskonałości. Dlatego też przemysł kosmetyczny próbuje wychodzić naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i tworzyć pochodne, które są stabilniejsze, dobrze tolerowane przez skóry wrażliwe, które niekoniecznie polubiły się z czystą witaminą C, ale przy jednoczesnym zachowaniu skutecznego działania. Idzie to jednak w parze z wyższą ceną takich surowców.
Wyjątkowość 3-O-Ethyl Ascorbic Acid polega na tym, że:
3-O-Ethyl Ascorbic Acid działa przede wszystkim antyoksydacyjnie, czyli redukuje ilość wolnych rodników oddziałujących na naszą skórę. Wolne rodniki i generowane są ciągle przez różne czynniki np. stres, zanieczyszczenia powietrza, czy promieniowanie UV. Są one bardzo reaktywne, dlatego łatwo reagują z różnymi związkami w naszym organizmie i zaburzają wiele procesów, ale to jest już temat na oddzielny wpis 🙂 W kontekście skóry, jednym z ważniejszych procesów jest wpływ wolnych rodników na jej szybsze starzenie, dlatego witamina C w kosmetykach pełni przede wszystkim rolę prewencyjną – jej codzienne stosowanie jest inwestycją w przyszłość.
Witamina C wpływa też na stopniowe ujędrnianie skóry przez stymulowanie syntezy kolagenu i chroni go przed nadmierną degradacją. Dodatkowo działa ona rozświetlająco na skórę o poszarzałym kolorycie, a także rozjaśnia przebarwienia, ponieważ wpływa na syntezę melaniny przez hamowanie aktywności tyrozynazy. Wykazuje też działanie przeciwzapalne i pomaga zmniejszyć zaczerwienienia na skórze, stopniowo wyrównując jej koloryt.
Witamina C dzięki swoim świetnym właściwościom antyoksydacyjnym jest bardzo dobrym wyborem pod krem z filtrem – nie tylko z powodu działania pielęgnacyjnego, ale też jako wspomaganie ochrony przeciwsłonecznej. Z racji tego, że czysty kwas askorbinowy jest składnikiem bardzo wrażliwym na działanie słońca, to warto na dzień sięgnąć właśnie po takie stabilne pochodne.
Ogólnie rzecz biorąc, 3-O-Ethyl Ascorbic Acid jest bardzo obiecującą, ale nie w pełni sprawdzoną formą witaminy C, bo wiele badań tego składnika było prowadzonych tylko in vitro. Mimo wszystko warto ją wypróbować, jeśli Wasza skóra źle reaguje na kwas askorbinowy, a lubicie lekkie, wodne formuły – etylowa witamina C wydaje się być w takim przypadku najlepszą opcją.
Dowiedz się wszystkiego o witaminie C w filmie na jej temat, nagranym przez kosmetolog Karolinę!
Na pewno nie jest to wybór dla fanów efektów “na już” po kilku użyciach, bo tutaj najszybszym zawodnikiem jest czysty kwas askorbinowy. Jeśli Wasza skóra jest poszarzała, brakuje jej blasku, macie brązowe przebarwienia i nie jest też zbyt wrażliwa lub trądzikowa, to śmiało sięgajcie po kwas askorbinowy. Forma etylowa, czyli 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, potrzebuje od kilku lub nawet kilkunastu tygodni na to, aby pokazać w pełni na co ją stać, ale jednocześnie nie oznacza to, że jest mniej skuteczna! Kto więc powinien po nią sięgnąć?
Dobra wiadomość jest taka, że… ze wszystkim! 🙂 Dzięki temu, że jest składnikiem bardzo stabilnym, to wiele czynników nie jest mu strasznych i nie trzeba się obawiać, że nie można go z czymś połączyć. Kwas askorbinowy ma pewne ograniczenia ze względu na to, że potrzebuje niskiego pH, natomiast forma etylowa już może być śmiało łączona, chociażby z niacynamidem (a swoją drogą to bardzo dobre połączenie na przebarwienia).
Dzięki temu, że etylowa forma nie jest podrażniająca, to nie ma też zwykle problemu, aby stosować ją np. z retinoidami, choć najlepiej nie szaleć ze składnikami i nie aplikować jednego na drugi, jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z mocniejszymi substancjami. Lepszym rozwiązaniem będzie używanie np. etylowanej witaminy C rano, a retinoidów wieczorem.
Jak widać, jest to praktycznie bezproblemowy składnik, dlatego bardzo łatwo wprowadzić go do większości planów pielęgnacyjnych. Jeśli więc od jakiegoś czasu czailiście się na witaminę C i po przeczytaniu tego wpisu wiecie już, że forma etylowa wpisuje się w potrzeby Waszej skóry, to poniżej przedstawię kilka ciekawych propozycji, które mogłyby się sprawdzić 🙂
3-O-Ethyl Ascorbic Acid to składnik z ogromnym potencjałem, który sprawdzi się większości osób. Jest świetnym antyoksydantem, stopniowo wspomaga rozjaśnianie zmian pigmentacyjnych oraz jest przyjazny skórom wrażliwym. Jako osoba z cerą tłustą i skłonną do niedoskonałości, szczególnie upodobałam sobie właśnie tę formę witaminy C. Jeśli szukasz czegoś lekkiego, co będzie świetnym antyoksydantem pod filtr, a Twoja skóra jest wyjątkowo reaktywna, to koniecznie wypróbuj etylową formę witaminy C – być może okaże się nowym ulubieńcem?
Jeśli potrzebujesz pomocy ze stworzeniem swojej rutyny pielęgnacyjnej, zachęcam do kontaktu z kosmetologiem przez nasz formularz kosmetologiczny. Możesz również pisać do nas na facebooku (cosibellapl), instagramie (cosibella.pl) lub dzwonić na nr 226022832.
Podobał Ci się ten wpis?
Dzień dobry. Dziękuję bardzo za taką informację, naprawdę super korzystnie)
Mam pytanie , mam skórę z trądzikiem różowatym i chcę wprowadzić serum z kwasem hialuronowym i serum z stabilną Wit C
Wiem że serum hialuronowy nakłada się na tonik (twarz wilgotna musi być)
A jeżeli chodzi o Wit C stabilną, jak to musi wyglądać? Na suchą czy wilgotną skórę?
Czy można najpierw tonik , serum hialuronowy i za 10 min serum Wit C ?
Czy lepiej jeden dzień hialuronowy Serum , drugi Wit C ? Z góry dziękuję za odpowiedź ❤️
Dzień dobry ❤️ Dziękujemy za pozytywny odbiór! Schemat: serum z kwasem hialuronowym > 10-15min przerwy do całkowitego wyschnięcia skóry > serum z witaminą C jest prawidłowy. W razie wątpliwości zapraszamy na konsultację kosmetologiczną 😊
Witam , pytanie czy akurat ta pochodna można nakładać na wilgotną skórę twarzy lub nałożyć na esencję ze ślimaczka (cosrx) ? Bardzo mnie to nurtuje
Dużo zależy od stężenia witaminy C, pozostałych składników w danym produkcie oraz samego typu cery. Ta pochodna jest bardzo łagodna dla skóry, ale kosmetyki z witaminą C najlepiej nakładać po prostu na suchą skórę. Aplikacja na esencję ze śluzem ślimaka również będzie w porządku jeśli da jej Pani chwilę, żeby się wchłonęła😊
Witam. Mnie niestety ta forma witaminy bardzo uczuliła. Sprawdzone, 2 kosmetyki powodowały uczulenie, a jedynymi wspólnymi składnikami była woda i ta forma witaminy. Czy jest szansa, że będę mogła mieć uczulenie na inne formy witaminy c? Bardzo lubiłam sera po prostu z klasycznym kwasem askorbinowym. Muszę chyba poszukać gdzieś testera żeby zrobić próbę uczuleniową 😉
Dzień dobry😊. Czyli wcześniej stosowała Pani kwas askorbinowy i tamte kosmetyki nie wywołały żadnej reakcji? W takim razie inne formy witaminy C mogą się u Pani sprawdzić, ale warto zawsze wykonywać właśnie próbę uczuleniową☺
Bardzo pomocny i szczegółowy artykuł😀 pięknie dziękuję