Szukasz kosmetyku, który ukoi Twoją skórę? SKIN1004 Madagascar Centella Ampoule to produkt, który zyskał uznanie w świecie K-Beauty za swoją prostotę i skuteczność. Czy jednak rzeczywiście warto włączyć tę ampułkę do swojej rutyny pielęgnacyjnej? Z mojej recenzji dowiesz się, dla kogo jest przeznaczona, jakie są jej mocne strony i jak sprawdziła się u mnie. Czytaj dalej, aby przekonać się, czy ta minimalistyczna buteleczka może stać się bohaterem mieszkającym w Twojej kosmetyczce!
Ampułka z ekstraktem z wąkroty azjatyckiej działa jak balsam na podrażnioną skórę. W jej formule znajdziesz tylko jeden składnik, przez co ryzyko podrażnienia jest naprawdę minimalne. Masz jednak wrażenie, że tak ubogi skład nie przyniesie Twojej cerze nic dobrego? To właśnie w tej prostocie tkwi siła tego kosmetyku! W przypadku ampułki od SKIN1004 doskonale sprawdza się powiedzenie: „mniej znaczy więcej”. Czytaj dalej, a dowiesz się jak dokładnie działa na skórę i czy spełnia swoje obietnice!

Pojemność: 30 / 55 / 100 ml | Składniki aktywne: ekstrakt z wąkroty azjatyckiej
To serum całą swoją moc zawdzięcza wąkrocie azjatyckiej i substancjom, które są w niej naturalnie zawarte. Przede wszystkim działa przeciwzapalnie, kojąco, łagodząco i regenerująco. Dzięki temu zmniejsza stany zapalne, redukuje podrażnienia, zaczerwienienia i wspomaga gojenie wyprysków oraz drobnych ran. Posiada także właściwości nawilżające i wzmacniające barierę skórną – pomaga zatrzymać wilgoć w naskórku, walczyć z jego przesuszeniem oraz szorstkością. Ponadto działa również antyoksydacyjnie i stymulująco na syntezę kolagenu. Nie tylko chroni przed czynnikami zewnętrznymi i szkodliwym działaniem wolnych rodników, które przyspieszają proces starzenia się skóry, ale także uelastycznia i ujędrnia cerę.
Producent poleca ten kosmetyk do każdego rodzaju cery. Przez swoje działanie doskonale sprawdzi się u Ciebie, jeśli:

Ampułkę testowałam akurat w czasie, gdy na mojej brodzie pojawiła się podskórna gula. I ku mojemu zaskoczeniu po kilku użyciach tego produktu nie został po niej żaden ślad. Także inne niedoskonałości na mojej twarzy uległy znaczącej redukcji i o wiele szybciej się wygoiły. Muszę przyznać, że posiada naprawdę świetne właściwości łagodzące. Stosowałam ją po dość mocnym peelingu kwasowym i moja buzia była błyskawicznie ukojona – jakbym wcale go nie użyła. O właściwościach anty-aging nie mogę się wypowiedzieć, ale wierzę, że skoro jej inne działanie jest tak dobre, to i w tym przypadku mnie nie zawiedzie 😀. W moim odczuciu dobrze nawilża cerę, ale dla mocniejszego efektu warto połączyć ją z kremem.
Serum jest naprawdę lekkie i dość wodniste. Bardzo szybko się wchłania, daje delikatny efekt glow i nie jest wyczuwalne na skórze (nie lepi się). Nie posiada także zapachu. Według mnie jest wydajne – na moją buzię w zupełności wystarczają 3-4 kropelki produktu.
Jeśli tak jak ja lubisz kosmetyki wielozadaniowe, które dodatkowo są prawdziwym ratunkiem dla cery, ampułki od SKIN1004 nie może zabraknąć w Twojej pielęgnacji. Wypróbuj najmniejszą z dostępnych wersji i przekonaj się, jak szybko przerzucisz się na największą pojemność 😉. Pozwól jej ukoić także Twoją cerę!
A jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lub pytania, śmiało skontaktuj się z naszymi kosmetologami przez formularz kosmetologiczny. Możesz także napisać do nas na Facebooku, Instagramie lub zadzwonić na numer 226 022 832.
Podobał Ci się ten wpis?