Relax, take it easy. Byłoby świetnie, ale obecnie każdy z nas nieustannie gdzieś biegnie i się spieszy. Zostaliśmy mistrzami multitaskingu, odhaczania list „to do” i przyzwyczailiśmy się do szybkiego tempa działania. A może by tak teraz na chwilę zwolnić i zrobić dla siebie coś miłego, w rytmie slow? Zapraszam Cię do SPA w Twoim własnym domu! ✨
Jeśli chcesz zredukować stres, wyciszyć umysł i odzyskać wewnętrzną równowagę to zwolnienie tempa zdecydowanie Ci w tym pomoże. Domowy rytuał, w trakcie którego zatroszczysz się o siebie to inwestycja w zdrowie i dobre samopoczucie, pozwoli oderwać się od codziennych obowiązków i skupić na własnych potrzebach, a dla Twojego zmęczonego układu nerwowego to będzie jasny sygnał, że „jest dobrze i spokojnie”. To z kolei wyrwie Cię z „trybu uciekaj albo walcz”, w który sami wpędzamy się nawet każdego dnia. 🤦♀️
Krok 1: wybierz spokojne miejsce i odpowiednio je przygotuj. Postaraj się, by w trakcie relaksu nie rozpraszał Cię telefon, czy bałagan, który szybko przywróci myśli o obowiązkach. Jeśli lubisz, dodaj relaksującą, cichą muzykę (wypróbuj jedną z gotowych playlist do relaksu) i przytłumione światło, które stworzą błogą, odprężającą atmosferę.
Krok 2: pomyśl, co najbardziej Cię zrelaksuje w tej chwili: domowy zabieg na twarz, masaż twarzy, joga twarzy, peeling całego ciała, a może pielęgnacja dłoni i stóp? Wybierz to, co najbardziej lubisz, w końcu to Twój odprężający rytuał. Cokolwiek wybierzesz, pamiętaj, by zabiegi wykonywać powoli, delikatnie i skupiając się na oddechu, konsystencji, zapachu produktów oraz relaksie.
Jeśli jesteś rodzicem, warto umilić też czas dzieciom, a jednocześnie zaprosić je do nauki relaksowania się. Umiejętność odpoczywania warto przekazywać już najmłodszym, oczywiście w dopasowanej do nich formie. Zachęć malucha do aromatycznej, kolorowej kąpieli, pokaż jak pielęgnować włosy i ciało, a zaszczepisz w nim przyjemność z dbania o siebie.
Mam nadzieję, że się ze mną zgodzisz – moim zdaniem drobiazgi mają w życiu wielkie znaczenie – a kosmetyki i akcesoria, które poprawiają wygląd skóry, otulają zapachem i przywracają komfort, a do tego mogą umilić Twój czas wolny, są właśnie takimi drobiazgami. Zapraszam Cię do przejrzenia sposobów na relaks i produktów, które będą go ułatwiać – czyli do samych przyjemności! 😊
Jednym z prostszych i bardzo skutecznych sposobów na domowy relaks jest aromatyczna kąpiel. W końcu ciężko wyobrazić sobie coś lepszego po ciężkim dniu w pracy, albo po intensywnym treningu, niż zanurzenie się w ciepłej wodzie z dodatkiem ulubionych olejków eterycznych, albo soli do kąpieli. Aromaterapia wpływa na nasze zmysły, dlatego dostosuj produkt do swoich potrzeb. Jeśli chcesz poprawić sobie nastrój, wybierz cytrusowy olejek eteryczny, na przykład mandarynkowy. Natomiast jeśli wolisz się zrelaksować przed snem – lepszą opcją jest lawenda. Możesz również wybrać kulę do kąpieli z masłem shea i olejami, które sprawią, że skóra na ciele będzie miękka i nawilżona.
Jeśli masz więcej czasu dla siebie, możesz wykonać wszystkie kroki domowej pielęgnacji ciała, które widzisz poniżej. Jeśli jednak zrobisz dla siebie tylko minimum, na które możesz pozwolić sobie danego dnia, na przykład wybierzesz jedną partię ciała, to to też jest w porządku i na pewno poczujesz efekt odprężenia. Przejdźmy razem przez wszystkie możliwości!
W temacie peelingowania i wygładzania skóry na ciele mamy wiele możliwości. Peeling z drobinkami cukru, soli lub łupinami zna chyba każdy. Takie produkty łączą często w swojej formule otulające oleje, które zapobiegają wysuszeniu skóry, nadają jej miękkości i ułatwiają masowanie skóry peelingiem. Do wygładzania skóry na ciele możesz użyć również peelingu kawowego z mielonych ziaren kawy (natomiast ta opcja najlepiej sprawdzi się rano, z uwagi na pobudzający zapach). Na rynku znajdziesz również akcesoria do złuszczania skóry na ciele i pobudzania krążenia, najczęściej są nimi drewniane szczotki z uchwytem do szczotkowania skóry na ciele na sucho, bądź mokro, albo wygładzające rękawice peelingujące (pro tip: wypróbuj peelingowanie za pomocą rękawicy przed zastosowaniem samoopalacza – efekt równomiernej opalenizny gwarantowany!).
Jeśli nie przepadasz za mechanicznym usuwaniem martwych komórek naskórka, to na pewno zainteresują Cię peelingi kwasowe, które nie wymagają pocierania skóry. Świetnie sprawdzi się w tej roli peeling wykorzystujący kwas mlekowy – wystarczy, że nałożysz go na kilkanaście minut przed kąpielą, lub jeśli formuła produktu na to pozwala, zostawisz nawet na całą noc.
Nawilżenie jest uniwersalną i bardzo ważną bazą każdej pielęgnacji (zarówno twarzy, jak i ciała). W zależności od tego, jaki rodzaj skóry na ciele posiadasz, albo jaka w tej chwili panuje pora roku, w trakcie swojego SPA w domu możesz wybierać spośród produktów od lekkiej konsystencji, jak serum/esencje (moim zdaniem kultowy produkt od COSRX świetnie się tu sprawdzi!), przez sprawnie wchłaniające się, nawilżające balsamy, aż po treściwe, maślane i odżywcze formuły.
Sprawdź, czego dziś potrzebuje Twoja skóra na ciele i sięgnij po:
Pamiętamy już o codziennej pielęgnacji skóry twarzy i coraz rzadziej zapominamy o ciele. Natomiast stopy i dłonie często zostają pomijane i mogą liczyć jedynie na szybkie posmarowanie kremem, który nosimy w torebce. A przecież zarówno dłonie, jak i stopy codziennie robią dla nas tak wiele i z pewnością zasługują na uwagę! 😊
Codzienna praca i częste mycie mogą prowadzić do wysuszenia skóry, popękania naskórka i pojawienia się podrażnień. Aby cofnąć skutki zmęczenia rąk, przygotuj miskę z ciepłą wodą, peeling i olejek do masażu. Wykonaj 2-3 minutowe złuszczanie naskórka, pocierając ręce o siebie i pamiętając o każdym zagłębieniu i palcu. Następnie zmyj peeling w przyjemnej, ciepłej wodzie, osusz ręce ręcznikiem i nałóż kilka kropli olejku. Poświęć parę minut na intuicyjny masaż grzbietu rąk, dłoni, nadgarstków i wmasuj go również w skórki. Na koniec możesz zastosować rękawiczki nasączone intensywnie nawilżającą esencją i pozostawić je na około 15 minut. W wersji gdy masz mniej czasu, zastąp je odżywczym kremem do rąk.
Teraz przenieśmy uwagę na stopy, które noszą nas każdego dnia. Zacznij od zanurzenia ich w ciepłej wodzie, z dodatkiem soli lub olejku eterycznego przez 10 minut. Teraz przejdź do peelingu, aby usunąć martwy naskórek. Jako następny krok możesz wykorzystać maskę do stóp, np. w formie skarpetek, dzięki którym w bardzo łatwy sposób uzyskasz miękką i zregenerowana skórę. W czasie trzymania skarpetek na stopach możesz zająć się dłońmi lub wsłuchać w muzykę/medytację prowadzoną. Całość zabiegu to 20-30 minut, a samopoczucie – jakby zrzucić kilka kilogramów!😉
Przygotowałam dla Ciebie plan krok po kroku, jak stworzyć zabieg na miarę SPA w domowym zaciszu. Przejdziemy przez etapy: oczyszczania skóry, które jest absolutną podstawą, na którą również warto poświęcić więcej czasu, delikatne złuszczenie martwego naskórka, pozwalające na przywrócenie blasku i lepsze wchłanianie substancji aktywnych, następnie relaksujący masaż z wykorzystaniem płytki gua sha i domkniemy całość odżywczą, utrzymującą nawilżenie maską. Do dzieła! ✨🙌
Oczyszczanie to zawsze podstawa i baza pielęgnacji. Mycie twarzy zacznij od… mycia rąk! Następny etap to demakijaż. W tym celu możesz wykorzystać balsam/masło do demakijażu, olejek lub jeśli wolisz, płyn micelarny. Następnie zastosuj żel do mycia twarzy, emulsję myjącą lub piankę, które skutecznie oczyszczają skórę i usuwają resztki pielęgnacji i zanieczyszczeń.
Podczas rytuału SPA zależy nam na odświeżeniu skóry i przywróceniu jej promiennego wyglądu – nie intensywnym złuszczaniu „krwawym peelingiem”. 😉 Mając na względzie relaks i działanie upiększające, jako następny krok po oczyszczeniu polecam wybór metody enzymatycznej lub łagodnych kwasów PHA.
Kiedy skóra jest odświeżona, przejdźmy do masażu twarzy, szyi i dekoltu. To krok, który absolutnie uwielbiam i staram się go wykonywać chociaż 2-3 razy w tygodniu. (Zdradzę Ci, że kilka lat temu zajmowałam się zawodowo masażem twarzy, szyi i dekoltu i uważam, że ma on w sobie wielką moc anti-age i poprawiającą nastrój! 💕)
Twoje dłonie są genialnym narzędziem, a z odrobiną produktu do masażu mogą wprowadzić Cię w nastrój jak po zabiegu w profesjonalnym gabinecie.
Jeśli jesteś osobą początkującą w temacie masażu, polecam Ci wykonywanie przez 2-3 minuty intuicyjnych ruchów głaszczących skórę, wykonywanych całą dłonią i kierowanych w górę – od dekoltu w stronę twarzy. Po chwili możesz dodać okrężne ruchy opuszkami palców, tzw. kółeczka w miejscach, w których czujesz największe spięcia, na przykład na obojczykach, wzdłuż szyi, wokół ust, oczu, czy na czole. Pamiętaj przy tym o głębokich, spokojnych oddechach.
Twoja skóra jest trądzikowa? Polecam Ci poczekać z masażem płytką gua sha, aż do momentu wygojenia zmian zapalnych, by uniknąć zaostrzenia. W innym wypadku możesz śmiało dodać masaż kamienną płytką, a nawet bardziej zaawansowane masażery do swojej relaksującej rutyny. Najprzyjemniej będzie, jeśli użyjesz w tym celu serum/balsamu do masażu i będziesz wykonywać ruchy liftingujące, „podciągające” tkanki.
Którąkolwiek z metod masażu wybierzesz, nie zapominaj o przemasowaniu skóry głowy. 💆♀️ Nawet kilkuminutowy masaż skalpu zdejmie z Ciebie uczucie napięcia.
Zapraszam Cię do obejrzenia naszych materiałów na YouTube o automasażu:
Ostatni element pielęgnacji twarzy na dzisiaj to maska, która po peelingu i masażu da skórze prawdziwe ukojenie. Jeśli po poprzednim etapie czujesz na skórze nadmiar olejku/serum do masażu, zmyj lub osusz go przed przystąpieniem do nałożenia maski.
W tej kategorii jestem fanką produktów o działaniu ujędrniającym, nawilżającym i łagodzącym i zwykle sięgam po mocno nasączone maski w płachcie.
Często się mówi, że włosy – podobnie jak dłonie – są naszą wizytówką. Aby rzeczywiście tak było, zadbaj o ich podstawę, czyli skórę głowy. Tylko wtedy, gdy będzie ona oczyszczona, zdrowa i zadbana, będzie „wypuszczała” gęste i mocne włosy. Dlatego zacznij od zajęcia się podstawą pięknych włosów, by potem przejść do ich łodyg i nadać miękkość i blask.
Tak jak wspomniałam przy okazji masowania twarzy, masaż skóry głowy to prawdziwy relaks i zrzucenie napięcia, który możesz zapewnić sobie nawet każdego dnia, w dowolnym jego momencie. Jego wielką zaletą jest pobudzanie mikrokrążenia w skórze i pobudzanie cebulek włosów do wzrostu. Jak go wykonać? Możesz użyć swoich rąk lub specjalnego masażera, ważne, by wykonywać koliste ruchy o troszkę większej intensywności, nie odrywając przy tym opuszków/masażera. Zacznij od czoła i przesuwaj się do tyłu głowy, w kierunku potylicy i karku.
Jeśli jesteś mistrzem w wykorzystywaniu momentu dla siebie – polecam Ci zabieg 2w1 – nałóż łagodzącą, odświeżającą i pobudzającą wzrost włosów wcierkę na skórę głowy, a następnie wykonaj kilkuminutowy masaż, by wzmocnić jej działanie.
Uzupełnieniem rytuału na włosy i ostatnim jego krokiem jest odżywcza maska na łodygę włosa. Ten produkt sprawi, że Twoje pasma będą lśniące i elastyczne. Warto poświęcić dodatkowe 10-20 minut na ten wzmacniający element pielęgnacji, jeśli jednak Twoje myśli krążą już wokół powrotu do rzeczywistości i nie masz tyle czasu, zastosuj wodę lamelarną. Inną opcją, jeśli nie chcesz później myć i suszyć głowy, jest maska bez spłukiwania, która nada im połysk i zapach. Jak widzisz, możliwości jest mnóstwo!
Na koniec chcę Ci podziękować, że jesteś ze mną i czytasz ten wpis, ponieważ zdaję sobie sprawę, jak trudno wygospodarować dla siebie chwilę i skupić się na czymś dłużej niż przez moment. Mam wielką nadzieję, że moje rady i polecenia przydadzą Ci się i jeszcze dziś zrobisz dla siebie coś miłego (a może odznaczysz wszyskie zadania na checkliście „relax”? 😉❤️)
Nie wiesz które produkty wybrać? Nasi kosmetolodzy Ci pomogą! Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji online i dowiedz się, które produkty są najbardziej odpowiednie dla Ciebie 👉Umów się na spotkanie z kosmetologiem!
Podobał Ci się ten wpis?