Teoria
Na początek odrobina teorii: czym właściwie jest
hydrolat? Znamy go również pod nazwą woda kwiatowa lub woda roślinna. Powstaje on w procesie
destylacji parą wodną olejków eterycznych. Kiedyś był traktowany jako odpad technologiczny, jednak odkryto, że zawiera on około 1-2% olejku eterycznego i znajdzie zastosowanie w pielęgnacji skóry. Może być zarówno
gotowym produktem, jak i
półproduktem kosmetycznym.
Zatem nasuwa nam się pytanie, czym jest tonik? Tonik jest
gotowym produktem kosmetycznym opartym na wodzie lub hydrolatach z dodatkiem składników aktywnych, takich jak:
pantenol,
kwasy - może mieć więc zadanie łagodzące lub złuszczające, jednak jego głównym zadaniem jest
tonizacja.
Tonizacja
Tonizacja to proces przywrócenia skórze jej
fizjologicznego,
czyli lekko kwaśnego pH (4,5-5,5). Właśnie to gwarantuje skuteczną ochronę przed rozwojem wielu chorobotwórczych czynników, w tym bakterii, które nie mogą żyć w kwaśnym środowisku. W którym momencie w pielęgnacji dochodzi do jego zaburzenia? Już odpowiadam: podczas oczyszczania. Gdy używamy produktów do mycia twarzy opartych na SLS/SLES lub mydła w kostce, to
zaburzamy pH skóry. Jest wtedy ona bardziej wrażliwa i reaktywna na bodźce, może to także prowadzić do nadmiernej produkcji łoju. Bardzo istotny jest również fakt, że skóra, która ma zaburzone pH, nie wchłania odpowiednio głęboko substancji aktywnych z serów czy kremów z dalszych kroków pielęgnacji.
Czy tonizacja jest krokiem koniecznym?
Otóż nie, ale za to jak przyjemnym. Skóra posiada właściwości buforu - już tłumaczę, co to znaczy. Bufor, w ujęciu chemicznym to roztwór, którego pH się nie zmienia po dodaniu niewielkiej ilości kwasu, zasady czy wymieszaniu z wodą. Co w przypadku skóry oznacza, że pomimo zaburzenia jej fizjologicznego pH, ma ona zdolność jego przywrócenia. Istnieje jednak jeden haczyk - otóż według najnowszych badań zajmuje jej to
nawet kilka godzin.
Czy hydrolat zawsze ma właściwości tonizujące?
O ile wiadomo, że tonik zawsze będzie miał niskie pH i jego zadaniem jest tonizowanie skóry, o tyle w przypadku hydrolatu sytuacja może się komplikować. Hydrolat może, ale nie musi mieć właściwości tonizujących. Wszystko zależy od surowca, z którego powstaje oraz innych składników zawartych w produkcie - to te rzeczy wpływają na jego pH. Aby hydrolat miał właściwości tonizujące, jego pH musi być ≤
5,5. Informacje o tym, jakie pH ma hydrolat danej marki możecie znaleźć np. w opisach produktowych u nas na stronie.
Jaki hydrolat będzie odpowiedni dla Twojej skóry?
Wszystko zależy od tego, jaki masz rodzaj skóry. Właściwości hydrolatów potrafią być bardzo zróżnicowane, dzięki czemu każdy znajdzie odpowiedni na siebie hydrolat. Jedne będą bardziej kojące, a inne będą działać przeciwzapalnie i ściągająco.
Do skóry mieszanej/tłustej/problematycznej sprawdzą się hydrolaty z mięty pieprzowej, oczaru lub rumianku, bo właśnie te surowce wykazują działanie przeciwzapalne i przyspieszające regenerację.
W przypadku cery suchej/dojrzałej sprawdzi się hydrolat z opuncji figowej bogaty w witaminy A, C i E, dzięki czemu będzie działał przeciwstarzeniowo i nawilżająco. Drugą moją propozycją jest hydrolat różany działający kojąco, przeciwzapalnie i łagodząco.
Hydrolaty sprawdzą się nie tylko w pielęgnacji skóry twarzy. Można je wykorzystać także jako
dodatek do domowych maseczek glinkowych (np.
MyCeutic - 100% Pure Lemon Verbena Flower Water), jako podkład pod olej do
olejowania włosów czy
wcierkę do skóry głowy, np.
Ministerstwo Dobrego Mydła - Hydrolat Lawenda lub
Ministerstwo Dobrego Mydła - Hydrolat Rozmarynowy.
Jaki tonik będzie odpowiedni dla Twojej skóry?
Tak samo, jak w przypadku hydrolatów - wszystko zależy od tego, jaką masz skórę. Jeśli Twoja skóra nadmiernie wydziela łój, ma rozszerzone pory oraz występują na niej niedoskonałości, wybierz te ze składnikami normalizującymi.
W przypadku skóry suchej, podrażnionej, z pierwszymi zmarszczkami sprawdzą się te z mocznikiem lub ceramidami.
Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie Wasze wątpliwości dotyczące różnicy pomiędzy tonikiem a hydrolatem. Jednak nie zrażajcie się, kiedy Wasz hydrolat nie ma właściwości tonizujących - wciąż jest bardzo dobrym wzbogaceniem codziennej pielęgnacji. Zachęcam także do obejrzenia filmu, w którym przedstawiam różnicę pomiędzy nimi.